ZIO Pekin 2022 - Hokej na lodzie

[rasijskij]

TURNIEJ MĘŻCZYZN

GRUPA A

10 lutego, godz. 14:10 - USA vs. Chiny
10 lutego, godz. 14:10 - Kanada vs. Niemcy
12 lutego, godz. 5:10 - Kanada vs. USA
12 lutego, godz. 9:40 - Niemcy vs. Chiny
13 lutego, godz. 14:10 - Chiny vs. Kanada
13 lutego, godz. 14:10 - USA vs. Niemcy

GRUPA B

9 lutego, godz. 9:40 - ROC vs. Szwajcaria
9 lutego, godz. 14:10 - Czechy vs. Dania
11 lutego, godz. 5:10 - Dania vs. ROC
11 lutego, godz. 9:40 - Czechy vs. Szwajcaria
12 lutego, godz. 14:10 - ROC vs. Czechy
12 lutego, godz. 14:10 - Szwajcaria vs. Dania

GRUPA C

10 lutego, godz. 5:10 - Szwecja vs. Łotwa
10 lutego, godz. 9:40 - Finlandia vs. Słowacja
11 lutego, godz. 9:40 - Szwecja vs. Słowacja
11 lutego, godz. 14:10 - Łotwa vs. Finlandia
13 lutego, godz. 5:10 - Słowacja vs. Łotwa
13 lutego, godz. 9:40 - Finlandia vs. Szwecja

Zwycięzcy grup, a także najlepszy zespół z drugich miejsc bezpośrednio awansują do ćwierćfinałów. Pozostali zmierzą się w rundzie play-off.

PLAY-OFF

15 lutego, godz. 5:10
15 lutego, godz. 7:00
15 lutego, godz. 9:40
15 lutego, godz. 14:10

ĆWIERĆFINAŁY

16 lutego, godz. 5:10
16 lutego, godz. 7:00
16 lutego, godz. 9:40
16 lutego, godz. 14:30

PÓŁFINAŁY

18 lutego, godz. 5:10
18 lutego, godz. 14:10

MECZ O BRĄZ

19 lutego, godz. 14:10

FINAŁ

20 lutego, godz. 5:10

TURNIEJ KOBIET

GRUPA A

3 lutego, godz. 5:10 - Szwajcaria vs. Kanada
3 lutego, godz. 14:10 - Finlandia vs. USA
4 lutego, godz. 5:10 - ROC vs. Szwajcaria
5 lutego, godz. 5:10 - Kanada vs. Finlandia
5 lutego, godz. 14:10 - USA vs. ROC
6 lutego, godz. 14:10 - Szwajcaria vs. USA
7 lutego, godz. 5:10 - Kanada vs. ROC
7 lutego, godz. 14:10 - Finlandia vs. Szwajcaria
8 lutego, godz. 5:10 - USA vs. Kanada
8 lutego, godz. 14:10 - ROC vs. Finlandia

GRUPA B

3 lutego, godz. 5:10 - Chiny vs. Czechy
3 lutego, godz. 9:40 - Japonia vs. Szwecja
4 lutego, godz. 5:10 - Dania vs. Chiny
5 lutego, godz. 9:40 - Dania vs. Japonia
5 lutego, godz. 9:40 - Czechy vs. Szwecja
6 lutego, godz. 9:40 - Chiny vs. Japonia
7 lutego, godz. 9:40 - Czechy vs. Dania
7 lutego, godz. 14:10 - Szwecja vs. Chiny
8 lutego, godz. 9:40 - Japonia vs. Czechy
8 lutego, godz. 14:10 - Szwecja vs. Dania

Wszystkie pięć zespołów z grupy A, a także trzy najlepsze z grupy B awansują do ćwierćfinałów.

ĆWIERĆFINAŁY

11 lutego, godz. 5:10
11 lutego, godz. 14:10
12 lutego, godz. 5:10
12 lutego, godz. 9:40

PÓŁFINAŁY

14 lutego, godz. 5:10
14 lutego, godz. 14:10

MECZ O BRĄZ

16 lutego, godz. 12:30

FINAŁ

17 lutego, godz. 5:10

 

[rasijskij]

Kilka dni temu włodarze NHL ogłosili zmiany w terminarzu planując rozegranie przełożonych wcześniej spotkań ligowych między innymi w okresie przerwy (7-22 luty) wyznaczonej pierwotnie na udział NHLowców na Olimpiadzie. Skutkiem tej decyzji będzie brak zawodników z Ameryki Północnej w turnieju.

​

 

[mark1973]

Jeżeli kogoś interesują nazwiska jakie będą grać dla druzyn biorących udział w turnieju hokejowym to poniżej przedstawiam oficialne składy ekip uczestniczących w turnieju. Gdzieś można sciagnac piekną grafikę ze składem poszczególnych reprezentacji jednak nie ma tam przynależności klubowej, tutaj podaje z aktualną przynależnoscią klubową. Ekipa Chin obetnie jeszcze kilku graczy z pola. Każda z reprezentacji ma jeszcze tak zwaną liste rezerwową na wypadek Covid wiec sklady moga troche sie zmienić do momentu rozpoczęcia turnieju, o zmianie poinformuje przy ewentualnym typie na konkretny mecz.

Grupa A

Kanada

Bramkarze:
Devon Levi (Northeastern Univ., NCAA), Edward Pasquale (Yaroslavl, KHL), Matt Tomkins (Frölunda, Szwecja).

Obrońcy:
Brandon Gormley (Jaroslavl, KHL), Mat Robinson (St. Petersburg, KHL), Alex Grant (Jokerit, KHL), Mark Barberio , Jason Demers(obaj Kazań, KHL), Owen Power (University of Michigan, NCAA) Maxim Noreau (Rapperswil-Jona, Szwajcaria), Tyler Wotherspoon (Utica Comets, AHL) .

Napastnicy:
Daniel Carr (Lugano, Szwajcaria), Corban Knight (Omsk, KHL), Ben Street (EHC Monachium, Niemcy), Jack McBain (Boston College, NCAA), Eric Staal (Iowa Wild, AHL), Adam Tambellini (Rögle BK , Szwecja), Erik O'Dell (Dynamo Moskwa, KHL), Daniel Winnik (Servette Genewa, Szwajcaria), Adam Cracknell (Bakersfield Condors, AHL), Mason McTavish (Anaheim, NHL), Landon Ferraro (Kölner Haie, Niemcy), David Desharnais (Fryburg-Gottéron, Szwajcaria), Jordan Weal (Kazań, KHL), Josh Ho-Sang (Toronto Marlies, AHL).


Chiny

Bramkarze:
Paris O’Brien , Pengfei Han, Jeremy Smith ( wszyscy Kunlun )

Obrońcy:
Jason Fram, Colin Joe, Ryan Sproul, Zimeng Chen, Jake Chelios, Pengfei Zhang, Denis Osipov, Ty Schultz, Ruinan Yan, Zach Yuen (wszyscy Kunlun)

Napastnicy:
Alex Riche, Spencer Foo, Jianing Guo, Brandon Yip, , Luke Lockhart, Parker Foo, Xudong Xiang, Cory Kane, Zesen Zhang, Ethan Werek, Mikhail Abramov, , Tyler Wong, Cheng Zhang, Rudi Ying, , Wei Zhong, Juncheng Yan ( wszyscy Kunlun)

Niemcy

Bramkarze:
Danny aus den Birken (Monachium), Felix Brückmann (Mannheim), Mathias Niederberger (Eisbären Berlin).

Obrońcy:
Konrad Abeltshauser (Monachium), Dominik Bittner (Wolfsburg), Marcel Brandt (Straubing), Korbinian Holzer (Mannheim), Jonas Müller (Eisbären Berlin), Moritz Müller (Kolonia), Marco Nowak (Düsseldorf), Fabio Wagner (Ingolstadt) .

Napastnicy:
Lean Bergmann, Nicolas Krämmer, Matthias Plachta, David Wolf (wszystkie Mannheim), Yasin Ehliz, Patrik Hager, Frederik Tiffels (wszystkie w Monachium), Tom Kühnhackl, Stefan Loibl (obaj Skelleftea, Szwecja), Marcel Noebels, Leonhard Pföderl (obaj Eisbären Berlin), Daniel Pietta (Ingolstadt), Dominik Kahun (Bern)

USA

Bramkarze:
Drew Commesso (Boston University, NCAA), Strauss Mann (Skelleftea, SWE), Pat Nagle (Lehigh Valley, AHL).

Obrońcy:
Brian Cooper (Oskarshamn, SWE), Brock Faber (University of Minnesota, NCAA), Drew Helleson (Boston College, NCAA), Steven Kampfer (Kazań, KHL), Aaron Ness (Providence, AHL), Nick Perbix (St. Cloud State University, NCAA), Jake Sanderson (University of North Dakota, NCAA), David Warsofsky (Ingolstadt, GER).

Napastnicy:
Nick Abruzzese (Harvard University, NCAA), Ken Agostino , Andy Miele (obaj Niżny Nowogród, KHL), Matty Beniers , Brendan Brisson (oba University of Michigan, NCAA), Noah Cates (University of Minnesota-Duluth, NCAA), Sean Farrell (Harvard University, NCAA), Sam Hentges (St. Cloud State University, NCAA), Matthew Knies , Ben Meyers (obaj University of Minnesota, NCAA), Marc McLaughlin (Boston College, NCAA), Brian O'Neill (Jokerit ) Helsinki, KHL), Nick Shore (Nowosybirsk, KHL),Nathan Smith (Minnesota State University, NCAA).


Grupa B

Czechy

Bramkarze:
Simon Hrubec (Avangard Omsk, KHL), Roman Will (Traktor Czelabińsk, KHL), Patrik Bartosak (Amur Chabarowsk, KHL).

Obrońcy:
Jakub Jeřábek (Spartak Moskwa, KHL), Ronald Knot (Neftechimik Nizhnekamsk, KHL), David Sklenička (Jokerit Helsinki, KHL), Vojtěch Mozík (Admirał Władywostok, KHL), Lukáš Klok (Neftěchátekr Nizhnekámsk, KHL ) , HC Oceláři Třinec), Libor Šulák (admirał Władywostok, KHL).

Napastnicy:
Roman Červenka (Rapperswil-Jona Lakers, SUI), Jan Kovář (EV Zug, SUI), Vladimír Sobotka (HC Sparta Praga), Hynek Zohorna (IK Oskarshamn, SWE), Radan Lenc (Amur Chabarowsk, KHL), Michal Řepík (HC Sparta Praga), Tomáš Hyka (Traktor Chelyabinsk, KHL), Matěj Stránský (HC Davos, SUI), Lukáš Sedlák (Traktor Chelyabinsk, KHL), Michael Špaček (Frölunda HC, SWE), David Krejčí (HC Olomouc), Jiří Smejkal (Pelicans Lahti, FIN), Michael Frolík (HC Lozanna, SUI), (HC Škoda Plzeň), Tomáš Zohorna (IK Oskarshamn, SWE).

Dania

Bramkarze:
Patrick Galbraith (SønderjyskE, DEN), Frederik Dichow (Kristianstads IK, DEN), Sebastian Dahm (Klagenfurt, ICEHL).

Obrońcy:
Oliver Larsen (Jukurit, FIN), Emil Kristensen (Pustertal, ICEHL), Markus Lauridsen (Malmö, SWE), Nicholas B. Jensen (Eisbären Berlin, DEL), Jesper Jensen Aabo (Krefeld, DEL), Oliver Lauridsen (Malmö , SWE), Phillip Brugisser (Fischtown, DEL), Matias Lassen (Malmö, SWE).

Napastnicy:
Nicklas Jensen (Jokerit, KHL), Mikkel Bødker (Lugano, SWI), Frederik Storm (Ingolstadt, DEL), Nick Olesen (Brynäs, SWE), Matthias Asperup (Herlev, DEN), Morten Madsen (Timrå, SWE), Frans Nielsen (Eisbären Berlin, DEL), Jesper Jensen (Frederikshavn, DEN), Morten Poulsen (Herning, DEN), Mathias Bau Hansen (Herning, DEN), Nicolai Meyer (Wiedeńskie stolice, ICEHL), Julian Jakobsen (Aalborg, DEN) , Peter Regin (Ambri-Piotta, SWI), Patrick Russell (Linköping, SWE).


Rosja

Bramkarze:
Aleksandr Samonow (St. Petersburg), Timur Bilyalov (Kazań), Ivan Fedotov (CSKA Moskwa).

Obrońcy:
Damir Szaripżanow (Omsk), Artem Minulin, Jegor Jakowlew (obaj Magnitogorsk), Aleksander Nikiszin (Spartak Moskwa), Aleksander Jelesin (Jarosław), Nikita Niestierow (CSKA Moskwa), Wiaczesław Wojnow (Dynamo Moskwa), Siergiej Telegin (Czelabińsk) .

Napastnicy:
Siergiej Andronow, Michaił Grigorenko, Pavel Karnauchov, Siergiej Płotnikow, Anton Slepyshev (wszyscy CSKA Moskwa), Nikita Gusiew, Kirył Marczenko (obaj St. Petersburg), Artem Anisimow, Artur Kajumow (obaj Jarosław), Vadim Shipachov (Dynamo Moskwa) , Dmitrij Woronkow (Kazań), Arsenij Grikyuk, Kirill Siemionow (obaj Omsk), Andrei Chibisov (Magnitogorsk).


Szwajcaria

Bramkarze:
Reto Berra (Friborg-Gottéron, SWI), Leonardo Genoni (Zug, SWI), Joren van Pottelberghe (Biel, SWI).

Obrońcy:
Santeri Alatalo (Lugano, SWI), Raphael Diaz (Friborg-Gottéron, SWI), Michael Fora (Ambri-Piotta, SWI), Romain Loeffel (Lugano, SWI), Christian Marti (ZSC Lions, SWI), Mirco Müller ( Lugano, SWI), Ramon Untersander (Berno, SWI), Yannick Weber (ZSC Lions, SWI).

Napastnicy:
Andres Ambühl (Davos, SWI), Sven Andrighetto (ZSC Lions, SWI), Christoph Bertschy (Lozanna, SWI), Enzo Corvi (Davos, SWI), Gaëtan Haas (Biel, SWI), Fabrice Herzog (Zug, SWI) , Grégory Hofmann (Zug, SWI), Denis Hollenstein (ZSC Lions, SWI), Denis Malgin (ZSC Lions, SWI), Simon Moser (Bern, SWI), Killian Mottet (Friborg-Gottéron, SWI), Sven Senteler (Zug, SWI), Dario Simion (Zug, SWI), Joël Vermin (Genewa-Servette, SWI).


Grupa C


Finlandia

Bramkarze:
Juho Olkinuora (Magnitogorsk, KHL), Harri Säteri (Nowosybirsk, KHL), Frans Tuohimaa (Niżnekamsk, KHL)

Obrońcy:
Niklas Friman (Jokerit, KHL), Juuso Hietanen (Ambri-Piotta, SWI), Valtteri Kemil Petteri Lindbohm (Jokerit, KHL), Mikko Lehtonen (St. Petersburg, KHL), Atte Ohtamaa (Oulu, FIN), Ville Pokka (Omsk, KHL), Sami Vatanen (Genewa, SWI)

Atakujący:
Miro Aaltonen (Podolsk, KHL) ), Marko Anttila (Jokerit, KHL), Hannes Björninen(Jokerit, KHL), Valtteri Filppula (Genewa, SWI), Markus Granlund (Ufa, KHL), Teemu Hartikainen (Ufa, KHL), Joonas Kemppainen (St. Petersburg, KHL), Leo Komarov (St. Petersburg, KHL), Saku Mäenalanen (Oulu, Finlandia), Sakari Manninen (Ufa, KHL), Niko Ojamäki (Podolsk, KHL), Iiro Pakarinen (Jokerit, KHL), Harri Pesonen (SCL Tigers, SWI), Toni Rajala (Biel, SWI).

Łotwa

Bramkarze:
Ivars Punnenovs (Langnau, Szwajcaria), Janis Kalninš (Växjö, Szwecja), Kristers Gudlevskis (Brynäs, Szwecja).

Obrońcy:
Oskars Cibuļskis, Ralfs Freibergs, Kristaps Zile, Karlis Čukste, Patriks Ozols (wszystkie Dinamo Riga, KHL), Janis Jaks (Soczi, KHL), Uvis Janis Balinskis (Litvínov, Czechy), Arturs Kulda (Krefeld, Niemcy).

Napastnicy:
Lauris Darzins, Nikolajs Jelisejevs, Martins Karsums (wszystkie Dinamo Ryga, KHL), Miks Indrashis, Rihards Bukarts (obaj Władywostok, KHL), Rodrigo Abols (Örebro, Szwecja), Kaspars Daugavins (Berno, Szwajcaria), Ronalds Kenins (Lozanna ) , Szwajcaria), Deniss Smirnovs (Genewa, Szwajcaria), Oskars Batna (Jukurit Mikkeli, Finlandia), Martins Dzierkals (Pilzno, Czechy), Roberts Bukarts (Vítkovice, Czechy), Renars Krastenbergs (Villach, ICEHL), Andris Džerinš ( Linz, ICEHL).

Słowacja

Bramkarze:
Branislav Konrád (Ołomuniec, Czechy), Patrik Rybár (Mińsk, KHL), Matej Tomek (Kometa Brno, Czechy).

Obrońcy:
Marek Ďaloga (Kometa Brno, Czechy), Martin Marinčin (Třinec, Czechy), Peter Čerešňák (Plzeň, Czechy), Mário Grman (Hämeenlinna, FIN), Michal Čajkovský (Nowosybirsk, KHL), Martin Gernát (Lozanna , SWI) , Šimon Nemec (Nitra, SVK), Samuel Kňažko (Seattle, WHL).

Napastnicy:
Libor Hudáček (Mińsk, KHL), Miloš Kelemen (Mladá Boleslav, Czechy), Michal Krištof (Kometa Brno, Czechy), Miloš Roman (Třinec, Czechy), Marko Daňo (Třinec, Czechy), Juraj Slafkovský (Turku, FIN), Tomáš Jurčo (Nur-Sultan, KHL), Peter Cehlárik (Omsk, KHL), Marek Hrivík (Niżny Nowogród, KHL), Kristián Pospíšil (Davos, SWI), Samuel Takáč (Słowacki Bratysława, SVK), Pavol Regenda (Michalovce , SVK), Adrián Holešinský (Nitra, SVK), Peter Zuzin (Zvolen, SVK).


Szwecja

Bramkarze:
Lars Johansson (St. Petersburg, KHL), Magnus Hellberg (Soczi, KHL), Adam Reideborn (CSKA, KHL).

Obrońcy:
Henrik Tömmernes (Genewa, SWI), Jonathan Pudas (Skellefteå, SWE), Linus Hultström (Magnitogorsk, KHL), Emil Djuse (Rapperswil, SWI), Lukas Bengtsson (Mińsk, KHL), Erik Gustafsson (Luleå, SWE), Christian Folin (Frölunda, SWE), Oscar Fantenberg (St. Petersburg, KHL).

Napastnicy:
Mathias Bromé (Davos, SWI), Pontus Holmberg (Skellefteå, SWE), Fredrik Olofsson (Oskarshamn, SWE), Marcus Krüger (ZSC Lions, SWI), Anton Lander (Zug, SWI), Carl Klingberg (Zug, SWI) , Gustav Rydahl (Färjestad, SWE), Dennis Everberg (Rögle, SWE), Lucas Wallmark (CSKA, KHL), Daniel Brodin (Friborg, SWI), Max Friberg (Frölunda, SWE), Jacob de la Rose (Färjestad, SWE) , Joakim Nordström (CSKA, KHL), Linus Johansson (Färjestad, SWE).

 

[przestrzalninja]

Swiss Olympic has confirmed two enforced changes to their men’s ice hockey squad, with goaltender Joren van Pottelberghe and forward Sven Senteler recording positive tests prior to departure.

Swiss Ice Hockey said Sandro Aeschlimann and Calvin Thürkauf have been selected as their replacements, with the team due to travel here on Wednesday (February 2).

 

[sunxl]

Za chwilę zaczynamy zmagania hokejowe na IO i przedstawię swoje propozycje długoterminowe na turniej damski oraz męski:

Kanada kobiety zwycięzca @1.90
Finlandia mężczyźni miejsca 1-3 @2.10
AKO @3.99 Fortuna

Zwycięzca po raz pierwszy w historii (zakład oznacza, że ktoś inny niż USA, CAN, SWE, CZE, ROC)- mężczyźni
Singiel @6.50 Fortuna

Jeżeli ktoś śledzi regularnie moje wpisy, ten wie, że co jakiś czas zerkam również na hokej na lodzie w wykonaniu kobiet. Nie ulega wątpliwości, kto jest faworytem po medale. Tak naprawdę liczą się jedynie dwie reprezentacje, a walka o brąz będzie toczyła się pomiędzy innymi drużynami. Kanada oraz USA zdominowały tę dyscyplinę sportu i praktycznie na przemian zdobywają czy to tytuł Mistrza Świata czy Igrzysk Olimpijskich. Nic nie wskazuje na to, aby miało to się zmienić. Kobiety w tych krajach często od dziecka uczą się jeździć na łyżwach i sport ten jest na tyle popularny, że wiele dziewczyn i chłopców decyduje się na karierę w hokeju na lodzie.

Będzie jeszcze czas i okazja na tych IO opisać damskie reprezentacje, ja skupię się na swoim wyborze i jestem zdania, że to właśnie Kanada sięgnie po złoto. Przede wszystkim to właśnie ten kraj sięgnął po cztery triumfy z rzędu i dopiero w 2018 roku to USA przerwała hegemonię drużyny spod znaku Klonowego Liścia. Finał Mistrzostw Świata rozgrywany w poprzednim roku padł łupem Kanady. Pomimo tego, że obie ekipy są na podobnym poziomie, to w mojej opinii ciut lepiej wygląda to u moich faworytek. Przygotowania oraz mecze bezpośrednie wędrowały ostatnio do zawodniczek Team Canada i oby podobnie było w Pekinie.

Warto krótko wspomnieć o reprezentacjach Chin. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni mają w swoim składzie wiele naturalizowanych hokeistek i hokeistów. Męski zespół składa się w całości z graczy klubu KHL Kunlun Red Star i z pewnością plusem dla nich jest fakt, że jest zgranie ze swoimi kolegami, bo nad tym pracował trener i szkoleniowiec Ivano Zanatta. Włodarze hokejowej federacji zastanawiali się nad wycofaniem Chin, aby nie przynieść wstydu na tle całego świata, ale oglądając wielokrotnie Smoki w KHL jest widoczna tutaj walka i charakter, która przełoży się na spotkania w ramach IO. Ciężko będzie obu reprezentacjom sięgnąć po jakiekolwiek punkty, bo poziomem znacznie odbiegają od pozostałych, ale warto atakować pojedyncze gole, ponieważ kursy na te zdarzenia będą wysokie. Liczymy na dobre występy gospodyń i gospodarzy, którzy z chęcią reprezentują swój aktualny kraj i nawet naturalizowane zawodniczki i zawodnicy poczują klimat sportowego święta.

Epidemia po raz kolejny pokrzyżowała plany, aby hokeiści z NHL wzięli udział w Igrzyskach Olimpijskich. Wiele odwołanych meczów w grudniu zmusiły włodarzy tej najlepszej ligi hokeja na lodzie na świecie, aby wycofać porozumienie i niestety nie będziemy oglądać zawodników tych rozgrywek na IO w Pekinie. To stwarza szansę innych reprezentacji, które nie mają tak bogatego wyboru wśród graczy, jak USA, czy Kanada. Jestem zdania, że tę okazję może wykorzystać Finlandia, która w swoich szeregach ma interesujący skład. Naturalnie to Rosjanie naszpikowani gwiazdami z KHL są faworytem, ale Suomi przecież niedawno pokonało The Red Machine na ich ziemi w ramach Channel One Cup i tym samym potwierdzili, że nie można ich lekceważyć. Finowie to przede wszystkim zgrana drużyna, która regularnie ze sobą występuje i stawia na solidną defensywę, która przynosi owoce.

Jest trójka z Saławat Jułajew Ufa, jak Teemu Hartikainen, Sakari Manninen, Markus Granlund. Kolejna trójka tym razem z Vityazu Podolsk, Miro Aaltonen, Niko Ojamaki, Valtteri Kemilainen. Dodatkowo wielu zawodników z Jokerit Helsinki, jak Niklas Friman, Marco Anttila, Hannes Bjorninen czy Iiro Pakarinen. Duet z SKA St, Petersburg Leo Komarov oraz Mikko Lehtonen. Jakby tego było mało to dwójka bramkarz Harri Sateri oraz Jussi Olkinoura również są czołowymi GK w KHL. Skład ten imponuje i uważam, że jedynie Rosjanie mają lepszy roster od Suomi. Co ciekawe Finowie nie sięgnęli jeszcze w swojej historii po tytuł mistrzowski w hokeju na lodzie podczas Igrzysk Olimpijskich, ale cały czas prezentują równy poziom i czas się przełamać pod tym względem. Pobieram do AKO miejsce 1-3 moich faworytów, a na singla typ specjalny w Fortunie, który mówi o tym, że złoto zdobędzie jakaś reprezentacja, która jeszcze nigdy nie cieszyła się z pierwszego miejsca. Zakład oznacza, że ktoś inny niż Rosja, Kanada, USA, Szwecja, czy Czechy. Kto wie, może Szwajcaria, czy Niemcy zaskoczą, ale liczę najbardziej na Finów i chętnie skorzystam z tej propozycji. Czekają nas wielkie emocje w hokeju na lodzie!

 

[przestrzalninja]

Christiana Marti, kolejny wypadl ze skladu Szwajcarow. Nazwisko nastepcy jeszcze nie znane.

Dunczycy 6 pozytywnych testow po przylocie do Pekinu, ale 4 z nich to "falszywie pozytywne".

 

[sunxl]

Kanada vs Szwajcaria: poniżej 7.5 goli @1.51
Finlandia vs USA: 2/-6.5 goli @1.44
AKO @2.17 Fortuna

Pisałem kilka dni temu na temat typów długoterminowych, że największym faworytem, aby sięgnąć po złoto, jest zespół z Kanady. Cztery lata temu to USA w finałowym starciu pokonało ekipę spod znaku Klonowego Liścia i chęć rewanżu jest spora. Formalne gospodynie nie mają sobie równych na wielkich turniejach, chociaż Amerykanki są głównymi rywalkami zawodniczek z Kanady. W kadrze tego zespołu są hokeistki, które na co dzień występują w najsilniejszych klubach na świecie i od dziecka uczą się jeździć na łyżwach. Brak awansu do finału będzie sporym zaskoczeniem. Jutro zmierzą się z hokeistkami ze Szwajcarii, które nie mogą pochwalić się tak bogatym dorobkiem, co ich czwartkowe rywalki. Należy wspomnieć o brązie wywalczonym w Sochi osiem lat temu i jest to czołówka europejska. Na ubiegłorocznych Mistrzostwach Świata mało brakowało, a trzecie miejsce powędrowałoby na konto Szwajcarek. Lepsze były jednak Finki, które zwyciężyły w stosunku 3:1. Czy realnie postawią się Kanadyjkom?

Nie zdziwcie się, ale podczas spotkań kobiet często będę decydował się na undery, które są moim zdaniem nieco zawyżone. Wiadomo, kto będzie dominował na tafli i zapewne Szwajcaria odda może z 10 strzałów celnych i mam nadzieję, że bramkarka Kanady utrzyma SO. To pozwoli myśleć, ze faworytki nie strzelą większej ilości goli od 7. Jest to początek turnieju, nie wszystko musi funkcjonować i formalne gospodynie mogą mieć problemy ze skutecznością. Jak spojrzymy na h2h to bardzo rzadko była przekraczana zaproponowana linia. Oby siły wystarczyły na obronę Częstochowy przez Szwajcarki.

Przechodzimy do drugiego pojedynku, gdzie Suomi zmierzy się z USA. Finki to tak naprawdę trzecia siła damskiego hokeja na lodzie. Niestety nie mają tyle umiejętności, aby walczyć na równi z reprezentacjami USA i Kanady, ale pojedyncze niespodzianki się zdarzają. Tak było przecież na Mistrzostwach Świata w 2019, gdzie formalne gospodynie sięgnęły po srebro i dopiero seria rzutów karnych zdecydowała o złocie dla Amerykanek. Poprzednie MŚ również zakończyły się pozytywnie, bo brązem. Stabilizacja w tym zespole jest widoczna i kto wie, może nawiążą walkę z najlepszymi hokeistkami. Jutro czeka je wymagające zadanie, ponieważ na starcie zmierzą się z USA, które ma ambicje, aby obronić tytułu zdobytego cztery lata temu. Nie ma co się dziwić, że Amerykanki są stawiane obok Kanadyjek, jak główne faworytki turnieju rozgrywanego w Pekinie i postarają się dobrze rozpocząć te Igrzyska Olimpijskie. Czy po raz kolejny będą górą nad Suomi?

Tutaj również zdecyduje się na under, dodatkowo dołożę zwycięzcę. Faworytkami jest USA i nie ma w tym nic dziwnego, bo to półka i dwie wyżej od Finek. Można rzec, że regularnie Amerykanki ogrywają Suomi i mam nadzieję, że podobnie będzie jutro. Jest to jednak początek turnieju i nie spodziewam się strzelaniny, stąd stawiam na poniżej 6.5 goli. Patrząc na h2h bardzo często ten typ byłby pokrywany. Liczę na defensywny pojedynek i wygraną faworytek.

 

[psychol32]

Takie zakłady specjalne wpadły mi w oko w Fortunie:
Którakolwiek drużyna strzeli minimum 10 goli w jednym meczu 5.50
Którakolwiek drużyna wygra mecz minimum 8 bramkami 9.00
Na myśl przychodzą mi mecze z udziałem gospodarzy. Chińczycy to wiadomo Kunlun. Tylko to Kunlun wspomagane obcokrajowcami potrafi dostawać 6-8 bramek w meczu, a reprezentacja w ostatnich latach dostawała po 7 goli od Chorwacji czy Holandii. Jedyne co mnie tutaj niepokoji to to że inne reprezentacje mogą nie chcieć upokorzyć gospodarzy.

 

[przestrzalninja]

Takie zakłady specjalne wpadły mi w oko w Fortunie:
Którakolwiek drużyna strzeli minimum 10 goli w jednym meczu 5.50
Którakolwiek drużyna wygra mecz minimum 8 bramkami 9.00
Na myśl przychodzą mi mecze z udziałem gospodarzy. Chińczycy to wiadomo Kunlun. Tylko to Kunlun wspomagane obcokrajowcami potrafi dostawać 6-8 bramek w meczu, a reprezentacja w ostatnich latach dostawała po 7 goli od Chorwacji czy Holandii. Jedyne co mnie tutaj niepokoji to to że inne reprezentacje mogą nie chcieć upokorzyć gospodarzy.

inny sklad gral przeciwko Chorwacji czy Holandii niz ten na igrzyskach chyba 8 zawodnikow maks gralo z kunlun w tym zero naturalizowanych. Jak bramkarz bedzie "kotem" to ciezko bedzie wbic tyle bramek. Duzo strzalow na bramke trzeba oddac aby do takiego wyniku doprowadzic.

IIHF - China

IIHF - China

www.iihf.com

edit: Korea miala "kota" w bramce u siebie i nie bylo tak zle a wtedy chyba grali zawodnicy z nhl

 

[przestrzalninja]

"We have six people, because of whom we were quarantined," he said. "They are [[Diana] Farkhutdinova, [Angelina] Goncharenko, [Olga] Sosina, [Yekaterina] Nikolayeva, [Liana Ganeyeva] and [Lyudmila] Belyakova."

jutro Rosja gra ze Szwajcaria, kursy juz spadaja.

 

[sunxl]

Pierwsze koty za płoty, próbuję dalej:

ROC vs Szwajcaria: Szwajcaria powyżej 1.5 gola @1.77
Dania vs Chiny: powyżej 3.5 goli @1.42
AKO @2.51 Fortuna

W reprezentacji Rosji (pozwólcie, że będę tak określał tę drużynę) doszło niedawno do kilku zakażeń koronawirusem. Niestety część zawodniczek nie będzie mogła wystąpić w piątkowym meczu i tym samym osłabienie jest znaczne. Najbardziej szkoda Liana Ganeyeva, która cały czas jest uważana za jedną z największych talentów w swoim zespole. Formalne gospodynie stanęły przed trudnym zadaniem, aby bez tych hokeistek powalczyć o medale. Pierwszym przeciwnikiem będzie Szwajcaria, która dostała niezłe lanie od Kanady. Już początek pokazał, kto jest wyraźnie lepszą reprezentacją i statystyka 25 do 4 strzałów na bramkę to jasno pokazuje. W całym starciu padło aż 70 strzałów ze strony zawodniczek spod Klonowego Liścia i rozmiary porażki robią wrażenie. Są też pozytywy i młoda Lara Christen spisała się dobrze w ofensywie, gdzie przyczyniła się do trafienia honorowego. Czy tym razem pojawi się więcej czystych sytuacji?

Szwajcaria jest traktowana tutaj jako underdog, ale ma jedną zasadniczą przewagę nad Rosją, są już po rywalizacji z Kanadą i teraz tak naprawdę zaczyna się dla nich prawdziwy turniej. Trzeba było wkalkulować przegraną z największymi faworytkami tych igrzysk olimpijskich i jestem zdania, że są w stanie zdominować jutrzejsze rywalki. Stawiam na dwa trafienia formalnych gości. Czują lód i zapach tej rywalizacji w przeciwieństwie do Rosji. Dodatkowa motywacja za porażkę z Kanadą również się pojawi.

Przenosimy się do drugiego pojedynku pomiędzy Danią a Chinami. Formalne gospodynie zaskoczyły wielu obserwatorów turnieju kwalifikacyjnego rozgrywanego w Niemczech, ponieważ to właśnie nasze zachodnie sąsiadki były głównym faworytem do otrzymania biletów na igrzyska olimpijskie. Remis w regulaminowym czasie gry w bezpośrednim starciu zdecydował o awansie Dunek i tym samym sprawiły niespodziankę i radość swoim rodakom. Czas jednak pokazać swoje umiejętności na tafli w Pekinie i gospodynie także mają chrapkę na pierwszy komplet punktów. Chinki dzielnie walczyły z Czeszkami, ale wyraźnie zabrakło umiejętności, zgrania i szybkości, aby urwać, chociażby jedno oczko. Nic straconego, kolejna okazja nadchodzi jutro i przewaga własnego lodu oraz przede wszystkim ogrania się już na tej imprezie może zrobić różnicę w piątkowej rywalizacji z Dunkami. Czy Chinki będą w stanie powstrzymać Dunki?

Jeżeli porównamy sobie te reprezentacje, to są one na zbliżonym poziomie. Nie ma co oczekiwać od nich cudów, więc raczej zajmą ostatnie miejsca na tych igrzyskach olimpijskich, ale sam udział jest już sporym przeżyciem. Ja często kieruję się zasadą, że przy słabszych ekipach idę w stronę overu ogólnego goli. Standardowa linia często jest pokrywana, ponieważ jest też większa wola walki i same mecze są wyrównane, bo każdy z zespołów czyha na swoje szanse i je wykorzystuje. Dunki mogą mieć problemy z Chinkami, dlatego warto od początku pokazać na lodzie, kto zasługuje na wygraną, ale o tym samym myślą zapewne gospodynie IO. Mam nadzieję na interesujące spotkanie, które okraszone będzie łącznie czteroma trafieniami.

 

[5xharoldx5]

Hokej na lodzie mężczyzn, klasyfikacja końcowa
Typ: Niemcy zajmą miejsce 1-4
Kurs: 6,00
Bukmacher: Fortuna

Dla mnie zimowe IO to są głównie skoki narciarskie i hokej na lodzie. Hokej na lodzie na Igrzyskach Olimpijskich to przez wiele lat była jedna z nielicznych okazji, by zobaczyć największe gwiazdy NHL grające dla swoich reprezentacji, bo jak wiadomo Mistrzostwa Świata już od jakiegoś czasu są mocno lekceważone i takie państwa jak Kanada czy USA wystawiają składy dalekie od optymalnych. Niestety w tym roku na olimpiadzie nie zobaczymy zawodników z NHL, podobnie było zresztą cztery lata temu. Wielka szkoda, że tak się stało, ale turniej bez graczy z NHL również ma swój urok, zwłaszcza dla tych, którzy interesują się innymi ligami, np. KHL, a takich osób na forum nie brakuje. Jest to też dobra okazja na dobry wynik dla reprezentacji, które w normalnych okolicznościach nie miałyby szans na medal, a tak mają na to szanse. Do takich reprezentacji zaliczają się m.in. Niemcy, które to cztery lata temu świetnie wykorzystały brak graczy z NHL i odniosły największy sukces w swojej historii, a tym sukcesem było zdobycie srebrnego medalu olimpijskiego.

Format rozgrywek mi się nie podoba, ale jest jaki jest i trzeba to zaakceptować. Wszystko rozpocznie się fazą grupową i co najciekawsze wszystkie drużyny awansują do fazy playoff- jedne będą musiały grać w 1/8, a inne od razu awansują do ćwierćfinału. W turnieju bierze udział 12 reprezentacji. Zostały one podzielone na trzy grupy. Żeby uzyskać bezpośredni awans do ćwierćfinału, to trzeba wygrać swoją grupę lub mieć najlepszy bilans spośród trzech państw, które zajmą drugie miejsce. Jest więc o co walczyć, gdyż wygranie grupy to nie tylko bezpośredni awans do ćwierćfinału, ale też potencjalnie słabszy rywal w tym ćwierćfinale.

Najsłabsi z całej stawki pewnością są gospodarze, czyli Chiny. Chiny mocno odstają poziomem gry od innych i własny lód zbytnio tego nie zmienia. Wiadomo, że coś tam powalczą, ale będą dostarczycielem punktów dla innych państw grających w tej grupie. Ich rywalami będą Kanada, USA i... Niemcy. Obecność Chin w grupie jest świetną okazją dla tych trzech reprezentacji, żeby nie tylko odnieść zwycięstwo w regulaminowym czasie gry, ale również wygrać wysoko i mieć dobry bilans bramkowy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że tą ekipą, która awansuje z drugiego miejsca bezpośrednio do ćwierćfinału będzie właśnie ta, która zajmie drugą lokatę w tej grupie. W pozostałych grupach nie ma już tzw. chłopców do bicia i tam nie tylko będzie trudno o pogromy, ale każda drużyna może stracić punkty z każdą inną, bo przecież np. Dania czy Łotwa potrafią grać w hokeja na całkiem niezłym poziomie.

Wobec tego można zaryzykować stwierdzenie, że drugie miejsce w grupie A, w której grają Niemcy, Kanada, USA i Chiny da bezpośredni awans do ćwierćfinału, a przynajmniej można założyć, że tak właśnie będzie. I teraz pytanie jakie szanse mają Niemcy na zajęcie przynajmniej drugiego miejsca w grupie? Te szanse nie są małe, np. Fortuna daje na to kurs 2,00. Ja się z tym zgadzam, gdyż Niemcy śmiało mogą powalczyć o zwycięstwo zarówno z Kanadą jak i USA, skoro ci grają bez zawodników z NHL. Kanadyjczycy i Amerykanie mają składy oparte głównie na graczach KHL, AHL czy NCAA. Jeśli chodzi o Niemców, to tutaj zdecydowana większość zawodników jest z ich ligi. Niemcy kadrowo trochę ustępują Kanadzie i Amerykanom, ale uważam, że nadrabiają to zgraniem i zgranie może stanowić klucz do ewentualnego sukcesu.

Warto coś wspomnieć o aktualnej formie graczy z Niemiec. Oni w listopadzie grali trzy spotkania i wszystkie trzy wygrali, a ich rywalami byli Rosja B, Szwajcaria i Słowacja. Niemcy z Rosją B wygrali 4:3, ze Szwajcarią 3:0 i ze Słowacją 4:1. Szkoda, że od tego czasu nie zagrali jeszcze jakiegoś spotkania towarzyskiego, ale np. Amerykanie nie grali żadnego meczu od czerwca zeszłego roku, czyli od Mistrzostw Świata, więc przerwa Niemiec wcale nie jest taka długa.

Cztery lata temu Niemcy sprawili gigantyczną niespodziankę zdobywając srebrny medal. Teraz zdobycie przez nich medalu nie będzie już aż taką sensacją, bo oni zrobili naprawdę duże postępy i na dużych turniejach trzeba się z nimi liczyć, wystarczy spojrzeć na wynik z zeszłorocznych Mistrzostw Świata, gdzie zajęli czwarte miejsce. Teraz na IO, gdy podobnie jak cztery lata temu znowu nie ma graczy z NHL, ponownie mogą się pokusić o zdobycie medalu, jednak uważam, że lepszą opcją jest zagranie po kursie 6,00, że zajmą miejsce 1-4 niż bardziej ryzykowne 1-3 po kursie 9,00. Ważne, żeby udało im się zająć przynajmniej to drugie miejsce w grupie, wtedy ich szansa na pierwszą czwórkę będzie spora, ale nawet jeśli im się to nie uda i będą musieli grać w 1/8, to też będą szanse, bo przecież gdy zdobywali srebrny medal na ostatnich igrzyskach, to zajęli dopiero trzecie miejsce w fazie grupowej, a mimo to odnieśli tak duży sukces.

 

[sunxl]

Udało się z kobietami zeszłej nocy, próbujemy dalej

Kanada vs Finlandia: Finlandia strzeli gola @1.25
Japonia vs Dania: 1/-6.5 gola @1.55
USA vs ROC: w każdej tercji padnie przynajmniej 1 gol @1.32
AKO @2.56 Fuksiarz

Kanadyjki są przeze mnie i bukmacherów traktowane jako główne faworytki do sięgnięcia po złoto w Pekinie. Jest to reprezentacja złożona praktycznie z samych gwiazd kobiecego hokeja na lodzie i oczekuje się w tym kraju, że po porażce cztery lata temu, tym razem nadejdzie upragniona wygrana. Ich mecz ze Szwajcarią skończył się bez większej historii. Pewne zwycięstwo 12:1 dobitnie pokazuje, jaka jest różnica pomiędzy tymi reprezentacjami. Jedynie Finlandia jest jako tako w stanie powalczyć z faworytkami, ale potrzebują masę szczęścia i dyspozycję dnia, aby postawić się tym nacjom. Suomi dzielnie spisało się w rywalizacji z USA, gdzie udało się strzelić dwa gole, ale to by było na tyle. Przed formalnymi gośćmi kolejne wymagające zadanie. Jak długo będzie utrzymywał się korzystny wynik dla Finek?

Kanada postrzelała sobie w ostatnim meczu ze Szwajcarią, ale tym razem zmierzą się z reprezentacją, która określana jest jako trzecia siła w damskim hokeju. Nikt nie spodziewa się porażki faworytek, ale jestem zdania, że Finlandię stać na przynajmniej jedno trafienie. Jest to reprezentacja, która wykorzystuje swoje najmniejsze szanse i liczę, że chociaż jeden strzał wyląduje w bramce Kanadyjek. Kurs jest niski, ale idealny do trebla. W przeszłości ta sztuka udawała im się wielokrotnie, oby tak też było tym razem.

Drugim omawianym pojedynkiem będzie mecz Japonii z Danią. Co by nie mówić, defensywa gra formalnych gospodyń przyniosła spore osiągnięcie i pokonanie Szwecji można określić jako małą niespodziankę. Przedstawicielki Kraju Kwitnącej Wiśni mogą być czarnym koniem tego turnieju. Złoto i srebro jest już raczej rozdane, walka będzie o brąz i Japonki nie są wcale bez szans. Aby tak się stało, należy zwyciężać i już w nocy czeka ich rywalizacja z Danią. Formalne goście uznawane są jedne z najsłabszych reprezentacji na turnieju w Pekinie i porażka z Chinkami to też potwierdziła. Dunki prowadziły wyrównany bój z gospodyniami igrzysk olimpijskich, ale w końcówce dały się zaskoczyć i to rywalki zwyciężyły. Czy zrehabilitują się swoim fanom?

Tak jak pisałem wyżej Japonia gra mocno defensywny hokej i to przekłada się na underowe wyniki. Jestem zdania, że żywiołowe zawodniczki będą kontrolować przebieg spotkania. Dunki występują back-to-back, a w starciu z Chinkami nie zaimponowały w ataku. Liczę na spokojną wygraną faworytek i under 6.5 bramek w całym spotkaniu.

USA vs Rosja to już hokejowy klasyk, ale w męskim wydaniu. W damskim różnica klas jest zbyt duża, aby określać to jako wyjątkowy pojedynek. Nie zmienia to faktu, że obie ekipy biorą takie spotkania na serio i możemy emocjonować się tym zdarzeniem. Amerykanki pewnie poradziły sobie z Finkami, chociaż był moment zawahania przy straconym golu. Przez całe starcie były jednak lepsze od swoich przeciwniczek i zasłużone zwycięstwo powędrowało na ich konto. Teraz czeka ich kolejny mecz z Rosjankami, które pomimo osłabień pokonały Szwajcarki. Przypomnijmy, że kilka hokeistek jest na kwarantannie, ale całe szczęście, że koleżanki już nie i mogą powalczyć o brąz na tych igrzyskach. Czy dojdzie tutaj do pogromu?

W Fuksiarzu znalazłem ciekawy zakład, który mówi o tym, że w każdej tercji padnie gol. Uważam, że jest to jak najbardziej możliwe, ponieważ Rosjanki grają do przodu i to samo możemy oczywiście powiedzieć o Amerykankach. Outsiderki mogą być nieco zmęczone potyczką ze Szwajcarią i lekko opuszczą sobie pojedynek, który, tak czy siak, by przegrały, bo różnica klas jest ogromna. Reprezentantki USA miały dzień odpoczynku i z pewnością są zmotywowane, aby powtórzyć sukces sprzed 4 lat i sięgnąć ponownie po złoto. Stawiam na minimum jeden gol w pierwszej, drugiej i trzeciej części tego meczu.

 

[gumazi]

Witam mam pytanie jak czujecie dziś Usa bardzo rozgromi rosje ? bo kurs fajny na +6.5 że np usa może wygrać 6:0

 

[sunxl]

Dania vs Czechy: Czechy powyżej 4.5 gola @1.81
Szwajcaria vs Finlandia: Finlandia handicap -1.5 @1.31
AKO @2.37 STS

Dania jest uważana, za najsłabszą reprezentację, która bierze udział na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Sam fakt niespodziewanego awansu do tego turnieju powoduje, że nie są w stanie grać na takim poziomie jak chociażby Chinki, z którymi nieznacznie przegrały. To Niemki byłyby bardziej konkurencyjne, ale Dunki zasłużenie pokonały je w kwalifikacjach. Szanse formalnych gospodyń do strefy play-off są bardzo małe i potrzebne są dwa zwycięstwa w czasie regulaminowym z Czeszkami i ze Szwedkami, aby mieć nadzieję na przedłużenie sobie tego turnieju. Zadanie będzie piekielnie trudne, ponieważ nasze południowe sąsiadki radzą sobie w Pekinie bardzo dobrze i dwa zwycięstwa to potwierdzają. Wydaje się, że wraz z Finkami będą walczyć o brąz, bo złoto i srebro zarezerwowane są dla Kanadyjek i Amerykanek. Czy Czeszki zrobią kolejny krok w tym kierunku?

Dunki muszą postawić wszystko na jedną kartę, ponieważ ewentualna strata oczek jutro spowoduje odpadnięcie z turnieju. Spodziewam się ofensywnej gry outsidera, co da szanse Czeszkom na gole z kontrataków. Pobieram sobie wysoką, ale realną linię 4.5 trafień faworytek. Trzeba przyznać, że atak na damski hokej imponuje i gwiazdy w osobach Tereza Vanisova, czy też Katerina Mrazova robią różnicę na tafli. Takich hokeistek nie mają reprezentantki Danii i dominacja naszych południowych sąsiadek od początku będzie widoczna. Po dwóch meczach wygranych 3:1, czas na pogrom w wykonaniu Czeszek.

Przenosimy się do drugiej rywalizacji Szwajcarek z Finkami. W tym momencie jak pisze ten tekst, formalne gospodynie mierzą się z Amerykami i możemy spodziewać się jakim wynikiem skończy się dzisiejsze starcie. Nie mniej jednak ważną informacją jest fakt, że wszystkie reprezentacje z grupy A awansują do play-off i wyniki osiągane teraz będą miały wpływ na rozstawienie. Wydaje się, że Szwajcaria zajmie ostatnią pozycję w grupie i czekać je będzie spotkanie z Czeszkami bądź Japonkami. Niestety na tych igrzyskach olimpijskich nie pokazują niczego wielkiego i o ile porażkę z Kanadą można było wkalkulować w bilans, tak spora przegrana z ROC już boli. Jest okazja zrehabilitowania się swoim fanom, bo jutro Szwajcarki zmierzą się Finkami i traf chciał, że musiały się na starcie pojedynkować z Kanadyjkami i z Amerykankami. Naturalnie dwie przegrane pojawiły się na ich koncie, ale nie zmienia to faktu, że formalne gospodynie są faworytkami do brązu w Pekinie. Teraz tak naprawdę zaczyna się dla nich turniej. Czy Suomi wywiąże się z roli faworyta?

Stawiam na zwycięstwo z handicapem reprezentacji Finlandii. Jest to mecz na przełamanie dla Suomi po porażkach z faworytkami turnieju rozgrywanego w Pekinie. Szczerze mówiąc, Szwajcaria nie pokazała niczego wielkiego i uważam, że nie będą stanie przeciwstawić się lepiej wyszkolonym od siebie zawodniczkom. Pobieram sobie niski handicap z nadzieją, że faworytki od początku pokażą swoje umiejętności. Motywacja będzie spora w obozie Finek.

 

[przestrzalninja]

ROC, Canada ice hockey teams wore masks because of delayed COVID-19 test results — Tardif

The game was postponed for an hour, since the Canadian hockey players refused to begin the match

tass.com

graly czesc meczu w maskach medycznych, bo nie dotarly testy Rosjanek na czas i Kanadyjki odmowily gry

https://sports.inquirer.net/files/2022/02/000_9YJ7UC.jpg

 

[sunxl]

Dzisiaj spore sensacje na taflach w Pekinie, próbuję dalej, może jutro się poszczęści przy okazji hitu USA z Kanadą. Kończymy fazę grupową u kobiet i czekamy na męski hokej:

USA vs Kanada: każda drużyna zdobędzie 2+ goli @1.83
Japonia vs Czechy: powyżej 3.5 goli @1.46
Finlandia vs ROC: powyżej 3.5 goli @1.32
AKO @3.60 Fortuna

Warto wspomnieć, że reprezentacje USA oraz Kanady nie mają sobie równych. Starano się w przeszłości, aby turnieje mistrzowskie u kobiet były bardziej wyrównane, ale na ten moment nie jest możliwe przeskoczenie danego poziomu przez inne ekipy. Złoto i srebro zostanie rozdzielone przez te zespoły i nawet Finlandia, która w przeszłości starała się nawiązać rywalizację z tymi nacjami, zawodzi i wydaje się, że skład podium będzie się nieco różnił, niż to było w przeszłości. Co by nie mówić u Amerykanek i Kanadyjek występują najlepsze zawodniczki, które od małego uczą się jeździć na łyżwach i w tych krajach jest to sport narodowy. Nie ma co porównywać tego do Polski i aż strach myśleć, jakimi wynikiem skończyłaby się bezpośrednia rywalizacja. W USA kontuzji doznała doświadczona Brianna Decker, ale i bez niej jej rodaczki świetnie sobie radzą, a zastępująca ją Abbey Murphy rozgrywa dobre zawody. U przeciwniczek nie ma większych strat osobowych i możemy liczyć na hokejowe grzmoty podczas jutrzejszego poranka!

Obie reprezentacje przygotowywały się do startu na igrzyskach olimpijskich w Pekinie, rozgrywając pomiędzy siebie mecze towarzyskie. W spotkaniu padł wynik 2:2 w czasie regulaminowym i podobnego rezultatu spodziewam się jutro. Jasne jest, że obie drużyny spotkają się w finale, ale warto już teraz pokazać wyższość nad rywalkami. Pobieram zakład w Fortunie, który mówi o tym, że każda z drużyn będzie cieszyć się przynajmniej dwoma golami. Uważam, że nikt tutaj nie odpuści i będzie to dobry sprawdzian przed decydującym starciem za kilka dni o złoto igrzysk olimpijskich. Można liczyć na wiele sytuacji PP, bo zarówno Amerykanki jak i Kanadyjki nie odpuszczą, a to przełoży się na kary. Oby skuteczność po obu stronach barykady dopisała.

Przenosimy się do drugiego starcia jutrzejszego dnia. Japonia to jedna z rewelacji tego turnieju. Pomimo porażki z Chinami mało kto spodziewał się, że na ten moment będą liderować w grupie B. Jest to ważna informacja, ponieważ gdy zapewnią sobie tę pozycję, to zmierzą się z trzecią ekipą drugiej grupy, a więc na pewno nie trafią na Kanadę oraz USA. To otworzy szanse na walkę o brąz i jest to istotny pojedynek dla losów dalszej przyszłości. Mało brakowało, a formalne gospodynie sięgnęłyby po zwycięstwo nad Chinkami. Miały sporo szans w dogrywce, ale ostatecznie seria rzutów karnych powędrowała do przeciwniczek. Jutro zmierzą się z Czeszkami, które dzisiaj kompletnie zawiodły. W rywalizacji z Danią były stawiane w roli faworytek, ale nie udźwignęły tej roli. Wiele błędów przy wyprowadzeniu krążka ze strefy obronnej pojawiło się u naszych południowych sąsiadek i przeciwniczki skrzętnie to wykorzystywały. Swój gorszy występ opłakiwała młoda bramkarka Viktorie Svejdova, ale to nie była do końca jej wina. Czy Czeszki zrehabilitują się swoim fanom?

Tak jak wspomniałem wyżej, jest to ważny pojedynek dla obu reprezentacji i nikt nie odpuści podczas ostatniego spotkania grupowego. Walka o pierwsze miejsce jest istotna, aby móc walczyć brązowy medal. Stawiam na minimum cztery gole w tym spotkaniu. Zarówno Japonia, jak i Czechy bardzo dobrze czują się w ataku. Formalne gospodynie potrafią wykorzystywać PP, rywalki niestety nie, ale w równowadze nasze południowe sąsiadki radzą sobie całkiem nieźle w ataku. Spodziewam się ofensywnego widowiska i kilku trafień w tym meczu.

Do omówienia pozostało nam jeszcze jedno spotkanie pomiędzy Finkami a Rosjankami. Suomi nie może odpowiednio złapać swojego rytmu na igrzyskach olimpijskich. Naturalnie każdy spodziewał się porażek z Amerykankami oraz z Kanadyjkami, ale już ze Szwajcarkami nie i tym samym formalne gospodynie zajmują ostatnie miejsce w grupie A. Być może za chwilę nadejdzie rewanż za dzisiejszą przegraną, bo drużyna, która zajęła czwarte miejsce, zmierzy się ekipą z piątej pozycji. Nie mniej jednak warto powalczyć jutro z Rosjankami, aby wreszcie wrócić na dobre tory i poprawić humory przed walką o brąz. Pomimo początkowych problemów z koronawirusem formalni goście prezentują się całkiem nieźle w Pekinie. Dzisiaj nadszedł absurd z maseczkami, gdzie reprezentacje Kanady oraz Rosji były zmuszone w nich grać i nie mnie oceniać to zachowanie. Trzeba skupić się na sportowej rywalizacji i outsiderki nie są wcale bez szans w pojedynku z faworytkami. Czy Rosja zaskoczy Finlandię?

Tutaj także skupię się na golach, ponieważ oczekuje po Suomi sportowej złości. Przegrać ze Szwajcarią to trochę dla nich wstyd i chęć rehabilitacji będzie spora. Rosjanki grają całkiem dobry hokej na tegorocznych igrzyskach olimpijskich i z ich strony także możemy spodziewać się trafień. Myślę, że linie 3.5 jest korzystna, bo przy ewentualnym 2:1, mamy jeszcze szansę na gola do pustej bramki. PP funkcjonuje i to może być kluczem do sukcesu.

 

[mark1973]

To jutro zaczynamy mecze meskiego hokeja. Nie mam czasu rozpisywac sie jak kolega wyzej i musze sie pilnowac bo czasem mnie tekst sam wciagnie, ale do rzeczy.
Składy jakie kto przywiózł widac wyzej
Rosjanie mieli kłopot bogactwa z wyborem na Igrzyska i na ten moment tez maja kłopot z obsada formacji. Sam Żamnow na treningach roznie próbuje zestawiac linki i obrone i atak, z pewnoscia konkretne piątki ukształtuje turniej. Cała grupa to bardzo dobrzy gracze ,którzy z niejednego pieca chleb jedli , niektórzy nawet z przeszłoscia w NHL ale te pierwsze ich mecze na duzych imprezach jak siegnam pamiecią nieraz roznie wychodziły. Szwajcarzy przywiezli mozna powiedziec sprawdzonych grajków, zawodników doswiadczonych i czesto ze soba grywajacych , trener Fisher nie bedzie specjalnie eksperymentował i z pewnoscia postawi na doswiadczenie z odrobiną młodosci i szalenstwa. To , że Szwajcarzy potrafia grac przekonały ostatnie imprezy, to ze mieli pecha tez. Mam cicha nadzieje ze moze to bedzie ich turniej bo kluczowi gracze sa naprawde w dobrej dyspozycji i Rosji nie bedzie sie tutaj grało łatwo , wg mnie bedzie na styku
W drugiej parze tez spodziewam sie wyrownanego meczu. Pesan troche ponarzekał , że Czesi w kilku grupach przybywali do Pekinu , choc towarzystwo sie niby zna ale trzeba sobie pewne rzeczy odswieżyć. Po drugiej stronie Dunćzycy. Oni potrafia sie przygotowac na duze imprezy. Jesli ktos pamieta ich niedawny turniej kwalifikacyjny w Norwegii to tam wszystko było na wysoki połysk. Czechom nigdu ostatnio sie łatwo nie grało z tą reprezentacją i mysle , że jutro tez zobaczymy ciekawy mecz.
Moze najłatwiej byłoby isc w dwie czyste jedynki ale coś mi mówi że gdzies zdarzy sie niespodzianka. Zobaczymy. A ja ide w takie typy

Szwajcaria handi plus 2,5 + Dania handi plus 2,5 kurs ako 2,31 fortuna
moze tez tak
Szwajcaria z x kurs 2,55 sporo szczescia Rosjan i pecha Swisse, bo powinna byc dogrywka
Dania z x kurs 2,88
wsjo fortuna

EDIT: Na początek ostrożnie ze stawkami, to pierwsze mecze i trzeba się przyjrzeć formie poszczególnych drużyn.

Do złota olimpijskiego typuje drużyne Finlandii. Mogłbym tu sporo napisac ale ich kolektyw i zgranie najbardziej do mnie przemawia. Personalnie absolutnie nie ustępuja Rosjanom, którzy tutaj sa typowani do złota. Nie maja jeszcze złota olimpijskiego w kolekcji i wierze w nich na tym turnieju i trzymam kciuki. Typ z głowy i z serca.
Wczoraj postawiłem w STS.

Finlandia wygra Olimpiadę kurs 6,5 STS

 

[sunxl]

Zaczynamy w końcu męskie granie w Pekinie

ROC vs Szwajcaria: Nikita Gusiew powyżej 0.5 punktu w punktacji kanadyjskiej @1.47
Czechy vs Dania: 1/+3.5 gola w meczu @1.60
AKO @2.35 Fuksiarz

Jako że gracze z NHL nie mogą wziąć udziału w turnieju rozgrywanym w Pekinie, reprezentacja Rosji stała się głównym faworytem po złoto. Jest to oczywiście spowodowane faktem, że hokeiści reprezentujący na co dzień zespoły z KHL będą mogli razem wystąpić pod jednakowymi barwami. Najlepsi z najlepszych zostali powołani na to wydarzenie i kadra naszpikowana jest gwiazdami z mojej ulubionej ligi hokejowej. Vadim Schipachyov, Nikita Gusiew, Artem Anisimow, Nikita Niestierow, Wiaczesław Wojnow i wielu, innych postara się powtórzyć sukces sprzed roku. Nowy szkoleniowiec Alexei Zhamnov ma dać nieco świeżości na ławce i udany Channel One Cup był potwierdzeniem wysokiej formy reprezentacji Rosji. Czy tegoroczne zmagania rozpoczną z wysokiego C?

Po drugiej stronie barykady znajduje się Szwajcaria, która nie ma aż takiej mocnej kadry, jak ich jutrzejsi rywale. Patrick Fischer postanowił powołać hokeistów, którzy głównie występuję w rodzimej lidze NL. Tak naprawdę wszyscy zawodnicy grają w swoim kraju i ma być to plusem na turnieju w Pekinie. Zgranie jest bardzo ważne, szczególnie podczas tego pandemicznego okresu i na to liczą kibice. Formalni goście to ekipa, która liczy się w światowym hokeju, ale próżno szukać ostatnio dużych sukcesów. Skład jest doświadczony i najmłodszym zawodnikiem Szwajcarii będzie Calvin Thürkauf, a ma on 24 lata. Czy stać ich na niespodziankę w inauguracyjnym spotkaniu z Rosją?

Można spodziewać się kilku goli ze strony faworytów. Kadra powołana przez Alexeia Zhamnova zgrywała się podczas Channel One Cup i wyglądało to naprawdę dobrze. Ja skuszę się jednak na kanadyjkę i pobieram punkt Nikity Gusiewa. Jest to bohater poprzednich igrzysk rozgrywanych w Korei Południowej i w finale zagrał mecz życia. Ten pamiętny gol wspominany jest do dzisiaj i po wielu latach złoto olimpijskie powróciło do Rosji. W SKA St. Petersburg bardzo dobrze się przyjął i uważam, że będzie błyszczał podczas tegorocznych igrzysk. Niezwykle groźny w PP, będzie pierwszym wyborem w grze z przewagą zawodnika i liczę mocno na Nikitę.

Przenosimy się do drugiego spotkania jutrzejszego dnia pomiędzy Czechami a Danią. Filip Pesan to szkoleniowiec, który już długo prowadzi kadrę naszych południowych sąsiadów i postara się w końcu osiągnąć sukces ze swoimi hokeistami. Formalni gospodarze to mieszanka graczy z KHL oraz różnych europejskich lig. Znajdziemy tutaj takie twarze jak Simon Hrubec, Tomas Hyka, Lukas Sedlak, Roman Will, Jan Kovar, czy też Michael Spacek. Jest to zgrana ekipa, która postara się namieszać podczas turnieju rozgrywanego w Pekinie. Ich środowym rywalem, będzie wydaje się najsłabsza reprezentacja, która zawitała do Chin, a wiec Dania. Próżno szukać gwiazd, które mogłyby dać nadzieje kibicom formalnych gości. Warto jednak zerknąć na Nicklasa Jensena z Jokeritu Helsinki, który po niedawnej kontuzji wraca do formy i to z jego strony będzie największe zagrożenie. Czy outsiderzy powalczą z reprezentacją Czech?

Z obozu naszych sąsiadów docierały niepokojące informacje na temat koronawirusa. Część hokeistów miała zostać jeszcze niedawno w Czechach po braku negatywnych wyników, a więc karuzelę czas zacząć. Podobnie jest to po Duńskiej stronie. Nie mniej jednak jestem zdania, że bardziej ograna i doświadczona weźmie sprawę w swoje ręce i nogi. Zaproponuję wygraną faworytów i dołożę do tego over 3.5 goli. Sądzę, że kilka goli na inaugurację turnieju przez obie ekipy zobaczymy i na koniec zwycięsko wyjadą nasi sąsiedzi. Liczę na duet Tomas Hyka i Lukas Sedlak oraz na solidną postawę w bramce Romana Willa bądź Simona Hrubeca. Oby faworyci nie zawiedli.

 

[mark1973]

Garść informacji organizacyjnych
Jak wiemy drużyny w męskim turnieju podzielone są na trzy grupy A, B, C
Po rozegraniu meczów w grupie każdy z każdym zostanie utworzona jedna tabela ( D ) wszystkich 12 zespołów wg klucza wyższa pozycja w grupie, ilość zdobytych punktów, różnica bramek, większą ilość strzelonych bramek, ranking.
Czyli do ćwierćfinałów automatycznie awansują zwycięzcy poszczególnych grup i najlepszy zespół z drugiego miejsca.
Pozostałe 8 drużyn zostanie sklasyfikowane na miejscach od 5-12 wg wyżej wymienionego klucza i zagra w kwalifikacjach do ćwierćfinałów
5D - 12D
6D - 11D
7D - 10D
8D - 9D

Zwycięzcy par utworzą pary ćwierćfinałowe wg klucza
1D - zwycięzca 8D/9D
2D - zwycięzca 7D/10D
3D - zwycięzca 6D/11D
4D - zwycięzca 5D/12D

Z kolei zwycięzcy tych par zostaną podzieleni na dwie pary półfinałowe wg tabeli D, czyli najwyżej rozstawiony półfinalista zagra z najniżej rozstawionym. Przegrani z par ćwierćfinałowych zostaną sklasyfikowani na miejscach 5-8 wg tabeli D.

To tytułem wstępu bo w żeńskim hokeju się wczoraj pomyliłem.