PLKK 2011/2012

[olo]

Czas najniższy założyć temat, bo karuzela transferowa się kręci, momentami dość szybko

W tym temacie podawać można typy wraz z analizami oraz dyskutować o Polskiej Lidze Koszykówki Kobiet.

W pierwszym poście znajdować się będą wszystkie informacje na temat ruchów transferowych, posty z kolejnymi proszę wrzucać do tematu, a ja będę uaktualniał pierwszy post




TS Wisła Kraków
Odejście: Andja Jelavić, Maja Vucurović, Gunta Basko, Yelena Leuchanka, Katarzyna Gawor
Przyjście: Anke DeMondt, Ana Dabović, Milka Bjelica, Petra Ujhelyi, Joanna Czarnecka
Zostaje: sponsor firma Can-Pack, trenerzy Jose Ignacio Hernandez i Jordi Aragones, Magda Leciejewska, Paulina Pawlak, Katarzyna Krężel, Agnieszka Śnieżek, Erin Phillips, Ewelina Kobryn, Nicole Powell,


CCC Polkowice
Odejście: Tangela Smith, Kalana Greene, Natalija Trafimava, Amisha Carter, Justyna Jeziorna, Anna Pietrzak, Małgorzata Babicka
Przyjście: Iva Perovanović, Gintare Petronyte, Agata Gajda, Evanthia Maltsi, Megan Frazee, Daria Mieloszyńska, Monika Jasnowska, Agata Szczepanik,
Zostaje: trenerzy Krzysztof Koziorowicz i Arkadiusz Rusin, Agnieszka Majewska, Sharnee Zoll, Joanna Walich, Agata Dobrowolska, Aleksandra Dziwińska,


AZS PWSZ Gorzów Wlkp.
Odejście: Justyna Żurowska, Samantha Richards, Izabela Piekarska
Przyjście: Alli Smalley, Paris Johnson, Justyna Maruszczak
Zostaje: Agnieszka Kaczmarczyk, Agnieszka Skobel, trener Dariusz Maciejewski, Katarzyna Dźwigalska


Lotos Gdynia
Odejście: Daria Mieloszyńska, Marta Jujka, George Dikeoulakos , Elina Babkina, Milka Bjelica, Monica Wright, Paulina Krawczyk, Olivia Tomiałowicz
Przyjście: Natalia Plumbi, trener Javier Fuentes Fort, Ivana Jalcova, Aneika Henry, Jolene Anderson, Adrijana Knezevic, Ines Ajanovic, Geraldine Robert, Justyna Żurowska
Zostaje: Magdalena Kaczmarska, Małgorzata Misiuk, Magdalena Ziętara


Matizol Lider Pruszków
Odejście: Martyna Koc, Katarzyna Bednarczyk, Magdalena Skorek
Przyjście: Anna Wielebnowska, Anna Pietrzak, Laurie Koehn, Olivia Tomiałowicz, Karolina Stanek, Paulina Rozwadowska
Zostaje: trener Arkadiusz Koniecki, Paulina Antczak, Alicja Bednarek, Aleksandra Chomać


Energa Katarzynki Toruń
Odejście: Agata Gajda, Natalia Małaszewska, Veronika Bortelova, Vera Perostiyska, Lizanne Murphy, Hajdana Radunović, Paulina Olszak, Magdalena Radwan
Przyjście: Leah Metcalf, Weronika Idczak, Charity Szczechowiak, Marta Jujka, Bridgette Mitchell
Zostaje: trener Elmedin Omanic, Róża Ratajczak, Emilia Tłumak, Monika Krawiec


Tęcza Leszno
Odejście: Jarosław Krysiewicz, Joanna Czarnecka, Agnieszka Kułaga, Aleksandra Drzewińska,
Przyjście: Dariusz Raczyński, Małgorzata Chomicka, Katarzyna Bednarczyk
Zostaje: Anna Kuncewicz, Dominika Urbaniak , Justyna Grabowska, Elżbieta Mukosiej


Artego Bydgoszcz
Odejście: Monika Sibora (koniec kariery), Lori Crisman, Meg Tierny, Stephanie Raymond, Angela Tisdale, Sabina Parus
Przyjście: Agnieszka Kułaga, Martyna Koc, Joanna Szymczak-Górzyńska, Ela Mowlik
Zostaje: Agnieszka Szott, Marta Urbaniak, Natalia Mrozińska


Widzew Łódź
Odejście: trener Miodrag Gajic, Katarzyna Kenig, Małgorzata Chomicka, Joanna Szymczak-Górzyńska, Eliza Gołumbiewska, Olga Żytomirska
Przyjście: trenerzy Piotr Neyder i Elżbieta Trześniewska, Barbara Głocka, Leona Jankowska, Paulina Misiek, Natalia Małaszewska
Zostaje: Anna Tondel, Aleksandra Pawlak, Kamila Trojanowska, Lucyna Kotonowicz, Lidia Kopczyk, Justyna Okulska i Kamila Polit


INEA AZS Poznań
Odejście: Weronika Idczak, Elżbieta Mowlik, Agnieszka Makowska, Żaneta Durak
Przyjście: Aleksandra Drzewińska, Eliza Gołumbiewska, Dorota Mistygacz, Magdalena Gawrońska, Magdalena Idziorek
Zostaje: trener Krzysztof Szewczyk, Aneta Kotnis, Joanna Kędzia


Utex ROW Rybnik
Odejście: trener Mirosław Orczyk, Laurie Koehn, Karolina Stanek, Paulina Rozwadowska, Barbara Głocka,
Przyjście: trener Kazimierz Mikołajec, Alexis Rack, Rachele Fitz, Sybil Dosty, Katarzyna Gawor, Magdalena Skorek, Aldone Morawiec, Magdalena Radwan, Laima Rickeviciute
Zostaje: Rebecca Harris, Katarzyna Suknarowska, Natalia Przekop


ŁKS Łódź
Odejście: Magdalena Rzeźnik, Leona Jankowska, Magdalena Losi, Ugo Oha
Przyjście: trener Adam Prabucki, Katarzynia Kenig, Justyna Jeziorna, Angelika Kowalska, Natalia Trafimowa, Stephanie Raymond, Olga Żytomirska, Beatrice Balana Bofia, Melissa Dalembert, Lauren Marie Prochaska, Celeste Hoewisch
Zostaje: Ugo Oha, Agnieszka Modelska


Odra Brzeg
Odejście: Moniquee Alexander, Magdalena Gawrońska
Przyjście: Magdalena Rzeźnik, Iwona Płóciennik, Inna Kochubei, Ebony Ellis , Jessica Starling
Zostaje: trener Wadim Czeczuro, Ewelina Buszta, Justyna Daniel, Marta Żyłczyńska, Natalia Tajerle


MUKS Poznań
Odejście:
Przyjście: Agnieszka Makowska, Żaneta Durak
Zostaje:

 

[c1amak]

widzę, że Tobet, Expekt i naziemna FORTUNA dały już kursy na pierwszą kolejkę i wszystkie mniej więcej identyczne:

wg mnie ciekawie wygląda handi na ŁKS (w expie 20,5 nawet) oraz zastanawiam się nad Pruszkowem

 

[olo]

ŁKS - CCC
over 129.5 1.85
Expekt
4/10

CCC znane było z dobrej obrony w ostatnim sezonie. Ale czasy się zmieniają i teraz CCC to przede wszystkim super atak. Maltsi, Frazee, Perovanovic, Petronyte, Zoll, Musina - te zawodniczki naprawdę wiedzą jak zdobywać punkty. Wystarczy popatrzeć na sparingi CCC:


CCC POLKOWICE - VS PRAGA 83:47
(24:14, 11:12, 21:16, 27:5)
Punkty dla CCC: Maltsi 14, Zoll 13, Musina, Perovanovic, Petronyte po 10, Walich, Dobrowolska po 8, Gajda, Diwińska po 4, Szczepanik 2, Majewsja, Jasnowska po 0

CCC Polkowice - Studanka Pardubice 105:73
(28:17, 25:17, 29:13, 23:16)
Punkty dla CCC: Musina 17, Walich, Perovanović po 14, Maltsi, Szczepanik po 12, Zoll 10, Jasnowska 9, Petronyte 6, Dziwińska 5, Majewska, Gajda, Dobrowolska po 2.

CCC Polkowice- Slovanka Praga 89:71
(34:11, 22:13, 20:16, 23:31)
Punkty dla CCC: Maltsi 17, Musina 14, Perovanović 12, Petronyte 10, Majewska, Zoll po 8, Gajda 7, Walich 5, Szczepanik, Jasnowska po 4, Dziwińska, Dobrowolska po 0.

CCC POLKOWICE – BK STRAKONICE 84:67
(28:18, 25:17, 20:16, 11:16)
Punkty dla CCC: Maltsi 24, Zoll 14, Perovanović 11, Musina 9, Majewska 8, Gajda 6, Petronyte 5, Szczepanik 3, Walich, Dobrowolska po 2, Dziwińska, Jasnowska po 0.

CCC POLKOWICE – TSV WASSERBURG 95:65
(28:12, 27:18, 28:15, 12:20)
Punkty dla CCC: Musina 20, Dziwińska 15, Petronyte, Perovanović po 13, Maltsi, Gajda po 7, Zoll, Walich po 6, Majewska, Puss po 4.

DYNAMO KURSK – CCC POLKOWICE 60:68
(14:21, 16:14, 19:16, 11:17)
Punkty dla CCC: Maltsi 15, Musina 12, Zoll, Perovanović po 11, Petronyte 7, Gajda 6, Majewska 4, Walich 2.

CCC POLKOWICE – USK PRAGA 72:65
(21:21, 14:13, 21:15, 16:16)
Punkty dla CCC: Zoll 13, Musina, Maltsi, Perovanović, Walich po 10, Petronyte 9, Majewska 7, Gajda 2, Dziwińska 1.

WISŁA CAN-PACK KRAKÓW - CCC POLKOWICE 72:60
(22:16, 17:15, 19:9, 14:20)
Punkty dla CCC: Zoll 16, Musina 15, Petronyte 11, Maltsi 8, Majewska 5, Walich 4, Perovanović 1, Gajda, Puss, Dziwińska po 0.

CCC POLKOWICE – KSSSE AZS PWSZ GORZÓW WIELKOPOLSKI 89:56
(26:19, 23:15, 20:16, 20:6)
Punkty dla CCC: Petronyte 26, Maltsi 23, Frazee 15, Musina 14, Gajda 7, Hołtyn 4, Jasnowska 0.

CCC POLKOWICE – MBK RUŻOMBEROK 54:62
(18:18, 11:11, 14:12, 9:23)
Punkty dla CCC: Perovanović 18, Zoll 17, Dziwińska 10, Majewska 6, Hołtyn 2, Puss 1, Dobrowolska, Światowska po 0.

CCC POLKOWICE - MBK RUŻOMBEROK 77:36
(16:8, 26:10, 10:8, 25:8)
Punkty dla CCC: Frazee 12, Musina 11, Maltsi 10, Perovanović, Petronyte po 9, Zoll 7, Majewska 6, Puss, Jasnowska, Gajda po 3, Dziwińska, Dobrowolska po 2.


Widać, że punktów sporo zdobywają. Właściwie tylko mecz z Kurskiem, jeden z Ruzemberokiem i Wisłą under 70. Z Kurskiem grali tego samego dnia co z Pragą, Ruzemberok był tego samego dnia co Gorzów. Więc przy 2 meczach dziennie można rzucić mniej. Wisła to Wisła, mocne są i tyle, a nie grała Frazee jeszcze. Z ŁKS-em Polkowiczanki powinny naprawdę poszaleć, spodziewam się over 75-80 z ich strony szczerze mówiąc. ŁKS coś tam dorzuci.
Jeżeli chodzi o ŁKS to też wzmocnienia są.

Po rocznej przerwie z Widzewa wróciły Katarzyna Kenig i Olga Urbanowicz (wcześniej Żytomirska). Z MUKS Poznań wróciła Angelika Kowalska. Z CCC Polkowice przyszły Justyna Jeziorna i Natalia Trofimowa.

Najlepszą zawodniczką zakończonego w niedzielę 24. turnieju Zawsze z Mistrzem im. Braci Wójcików (ŁKS zajął trzecie miejsce za Lotosem Gdynia i Wisłą Can-Pack Kraków) została Stephanie Raymond, znana z występów w Artego Bydgoszcz. Oprócz niej punkty dla ŁKS zdobywały również inne Amerykanki: Lauren Prochaska i Celeste Hoewisch oraz Kanadyjka Melisa Dalembert. Z zespołem trenuje również Kamerunka Beatrice Bofia.

Jeżeli chodzi o zagraniczne zawodniczki to będą pewno zmiany, ale Raymond i Hoewisch myślę, że zostaną, a to chyba najlepsze zagraniczne w ŁKS-ie. Ostatnio w turnieju w Łodzi 3 miejsce, tylko za Wisłą i Lotosem, a przed Widzewem, Rybnikiem, Tęczą i MUKS-em. Rybnik pokonały 86:49, Pabianice 86:39. Wiadomo, że to rywale nie za mocni, ale i tak 86 rzucone. Myślę, że z Polkowicami też swoje rzucą, spodziewam się jakoś 55, może nawet 60 punktów.
Także moje spodziewania dają w sumie spokojnie ponad 129 punktów.

 

[olo]

Artego - Rybnik +11.5 1.85
Expekt
2/10

Z Rybnika odszedł trener Orczyk i to jeden z lepszych transferów śląskiej ekipy. Przyszedł Mikołajec - asystent trenera męskiej reprezentacji Polski Alesa Pipana, który przed laty wprowadził rybnicką drużynę do ekstraklasy i wywalczył z nią czwarte miejsce. Odeszła główna strzelba - Koehn, które wylądowała w Pruszkowie. Przynajmniej teraz pograją sobie inne zawodniczki. Odeszły też Karolina Stanek, Paulina Rozwadowska i Barbara Głocka. Została Harris, też dobra strzelba. Nowych nabytków poza trenerem niemało - Alexis Rack, Rachele Fitz, Sybil Dosty, Katarzyna Gawor, Magdalena Skorek, Aldone Morawiec, Magdalena Radwan, Laima Rickeviciute. Trochę zakupów jest, ale sensowne się w miarę wydają. Amerykanki liderują w sparingach, tutaj trochę wyników:

KK ROW Rybnik - PTS Lider Pruszków 76:68 (22:9, 19:21, 16:25, 19:13)
KK ROW: Rachele Fitz 16, Alexis Rack 15, Rebecca Harris 12, Magdalena Skorek 10, Sybil Dosty 9, Katarzyna Suknarowska 7, Aldona Morawiec 4, Katarzyna Gawor 3, Magdalena Radwan 0.

KK ROW Rybnik - Slovanka MB 53:74 (17:20, 16:23, 13:13, 7:18)
ROW: Harris 24, Suknarowska 11, Fitz 5, Rack 5, Radwan 4, Dosty 2, Morawiec 2, Gawor 0, Rickeviciute 0, Przekop 0, Kocon 0.

KK ROW Rybnik - Strakoniece 58:68 (17:21, 21:18, 11:10, 9:19)
ROW: Harris 17, Radwan 8, Suknarowska 8, Dosty 6, Rack 5, Fitz 4, Rickeviciute 4, Morawiec 2, Przekop 2, Gawor 2.

KK ROW Rybnik - VSE Praga 85:59 (27:11, 23:7, 18:19, 17:22)
ROW: Fitz 18, Suknarowska 12, Skorek 10, Rack 9, Radwan 9, Dosty 8, Harris 7, Rickeviciute 4, Gawor 4, Morawiec 2, Przekop 2, Kocon 0

KK ROW Rybnik - Valosun Brno 72:54 (18:14, 19:9, 18:19, 17:12)
ROW: Fitz 17, Dosty 12, Harris 12, Gawor 9, Rack 9, Rickeviciute 5, Skorek 2, Radwan 2, Morawiec 2, Suknarowska 2, Przekop 0.

Z turnieju "Zawsze z mistrzem" wyniki:

Wisła Can-Pack Kraków - KK ROW Rybnik 86:49 (22:11, 20:15, 27:12, 17:11)

ŁKS Siemens AGD Łódź - ROW Rybnik 66:61 (20:20, 14:11, 8:13, 16:14, 8:3)

Language School Pabianice - ROW Rybnik 43:69 (14:13, 10:20, 4:14, 15:22)

Super-Pol Tęcza Leszno - ROW Rybnik 72:89 (16:20, 23:20, 10:22, 23:27)

Widać, że siła głównie w Amerykankach, a one się między sobą szybko dogadują. Skorek i Suknarowska też potrafią sensownie zapunktować. Główna siła nadal w Harris.

Teraz przejdę do Artego.

Artego Bydgoszcz
Odejście: Monika Sibora (koniec kariery), Lori Crisman, Meg Tierny, Stephanie Raymond, Angela Tisdale, Sabina Parus

To będzie główna bolączka Artego moim zdaniem. Nie oszukujmy się, Crisman, Raymond i Tisdale naprawdę ciągnęły ten zespół. Raymond to grywała praktycznie tyle co Szott, a wiadomo ile Agnieszka znaczy dla Artego. Sibora mimo wieku i tak grywała jednak te 22 minuty w meczu, także też dość ważna zawodniczka, nie kluczowa, ale dość ważna.
Oczywiście to nie jest tak, że nikt nie przyszedł w ich miejsce. Są Agnieszka Kułaga, Martyna Koc, Joanna Szymczak-Górzyńska i Ela Mowlik z nowych, jest też Jimenez - jedyna zagraniczna. Ale odeszły rozgrywające - Raymond i Parus (Sibora też czasem coś kombinowała, ale to rzadko). Przyszła tylko Kułaga, poza tym są zawodniczki 93 na jedynce. Mowlik niby może coś też na jedynce czasem, ale ona podpisała dziś czy wczoraj. Więc zgrana to za bardzo nie będzie.
Parę sparingów:


Artego Bydgoszcz - Energa Toruń 76:70
(22:17, 20:19, 21:16, 13:18)
Artego: Szott 19, Long 13, Górzyńska-Szymczak 11, Koc 11, Urbaniak 7, Mrozińska 4, Kułaga 3, Jimenez 3, Szybała 3, Kuras 2

UMMC Jekaterynburg – Artego Bydgoszcz 95:48
(28:21, 33:9, 28:7, 6:11 )
Artego: K. Ellis 14, A. Szott 11, N. Mrozińska 8, L. Jimenez 6, J. Górzyńska-Szymczak 4, P. Kuras 3, M. Koc 0, P. Jastrzębska 0, M. Palacz 0, A. Kułaga 0, M. Urbaniak 0, K. Szybała 0

Energa Toruń – Artego Bydgoszcz 76:69
(28:13, 17:15, 14:16, 17:15)
Artego: A. Kułaga 20, M. Koc 16, A. Szott 9, K. Ellis 8, J. Górzyńska-Szymczak 4, M. Urbaniak 4, L. Jimenez 3, K. Szybała 0, N. Mrozińska 2, P. Kuras 2, P. Jastrzębska 0,M. Palacz 0


Widać, że Amerykanka nie jest zbytnią potęgą w zdobywaniu punktów, a po utracie zagranicznych z zeszłego sezonu to właśnie punktujących zawodniczek potrzeba. Long była w tym lepsza, ale jej nie podpisali.
Tak podsumowując to Artego ok, jak się zgrają, zwłaszcza z rozgrywającymi, ale jeszcze nie. Mowlik musi się wkomponować w zespół. Tutaj jeżeli zagra to totalnie z marszu, po 2 dniach treningów maksymalnie. Szott sama nie wygra meczu, Koc musi coś dorzucić też, no i Kułaga z Urbaniak. Po Górzyńskiej to bym nie oczekiwał za wiele, w zeszłym sezonie mi to dobitnie pokazała, że nie jest godna zaufania jeżeli chodzi o punktowanie.

Tak tu sam ap to nie sądzę, że Artego jest na ten moment na tyle mocniejsze od Rybnika. W Rybniku też mają nowych niemało, ale Amerykanki to się raczej szybciej wg mnie adaptują do gry niż nasze, na bank szybciej niż Mowlik w 2 dni. Także stawiam raczej na stosunkowo close game.

 

[olo]

Wisła - Lotos 4.30
Tobet
1/10

Wisła - Lotos +7 1.85
Expekt
2/10

Kim w PLKK są te drużyny wie każdy. Ostatnio lepiej poczyna sobie Wisła, która ma naprawdę mocną pakę i lubuje się w podkupywaniu zawodniczek, które się sprawdzą w Lotosie. Po Pawlak, Leciejewskiej i Phillips w ostatnich latach przyszedł czas na Bjelice. Ciekawe kogo podkupią po tym sezonie. Transfery Wisły:

TS Wisła Kraków
Odejście: Andja Jelavić, Maja Vucurović, Gunta Basko, Yelena Leuchanka, Katarzyna Gawor
Przyjście: Anke DeMondt, Ana Dabović, Milka Bjelica, Petra Ujhelyi, Joanna Czarnecka
Zostaje: sponsor firma Can-Pack, trenerzy Jose Ignacio Hernandez i Jordi Aragones, Magda Leciejewska, Paulina Pawlak, Katarzyna Krężel, Agnieszka Śnieżek, Erin Phillips, Ewelina Kobryn, Nicole Powell,

Oddali Vucurovic, która wgl nie grała, mimo, że kupili ją mając spore nadzieje (ale nie miała nawet za bardzo kiedy się pokazać). Oddali Gawor, nie była potrzebna. Odeszła sobie Leuchanka, nie ma już Basko i Jelavic. Największe straty to oczywiście Leuchanka i Basko. W ich miejsce właśnie Bjelica, Ujhelyi i DeMondt. Jelavic, która się nie sprawdzała, wymieniono na Dabovic. Może będzie lepiej. Trzon właściwie został, jest Phillips, jest Kobryn, jest Pawlak.

Co do Lotosu to jeszcze więcej transferów:

Lotos Gdynia
Odejście: Daria Mieloszyńska, Marta Jujka, George Dikeoulakos , Elina Babkina, Milka Bjelica, Monica Wright, Paulina Krawczyk, Olivia Tomiałowicz
Przyjście: Natalia Plumbi, trener Javier Fuentes Fort, Ivana Jalcova, Aneika Henry, Jolene Anderson, Adrijana Knezevic, Ines Ajanovic, Geraldine Robert, Justyna Żurowska
Zostaje: Magdalena Kaczmarska, Małgorzata Misiuk, Magdalena Ziętara, Ewelina Gala

Kilka transferów nienajlepszych, kilku szkoda, ale są też dobre. Na bank dobrą wiadomością jest odejście Tomiałowicz, która kolejny sezon nie grała nic. Szkoda Jujki, bo się dobrze rozwijała, szkoda kołcza i Babkiny. Mieloszyńska i tak w Lotosie nie czarowała, więc nie jest to tak znaczący wg mnie ubytek.
Co do transferów do klubu, to generalnie nie ma gwiazd, ale są zawodniczki wg mnie dobre. Plumbi i Jalcova na rozegraniu. Lubią brać ciężar gry na siebie i mają dobrą wizję parkietu. Nie taką jak Steve Nash, ale dobrą. Henry dobrze się prezentowała w Hiszpanii, w Eurocupie z Energą też. Na pewno będzie się bić pod koszem. Robert to dobra skrzydłowa, we Włoszech, we Francji i w Eurolidze była gwarancją statów na poziomie 12 punktów, 8 zbiórek. Także nieźle. W PLKK powinna jeszcze bardziej poszaleć. Ma ciąg na kosz i wie gdzie się ustawić, żeby zebrać. Anderson ocierała się o Amerykańską kadrę swego czasu, dobry strzelec, chyba nawet była najlepszym strzelcem ligi tureckiej, ale głowy nie dam. Knezevic, kolejna trójka, fighter prawdziwy. Powinna wzmocnić nasz zespół. Ajanobic to teoretycznie czwórka, ale wobec tego, że są Gala i Żurowska to myślę, że będzie grała więcej na piątce. Taki small ball trochę będzie.
Generalnie skład bez jakichś gwiazd, ale solidny, Fort powinien z tego zrobić dobry zespół, bez specjalnych indywidualnych popisów.

Trochę sparingów obu ekip:

Wisła Can-Pack Kraków - KK ROW Rybnik 86:49
(22:11, 20:15, 27:12, 17:11)
Punkty dla Wisły: Katarzyna Krężel 22, Milka Bjelica 16, Anke De Mondt 11, Petra Ujhelyi 8, Agnieszka Śnieżek 7, Joanna Czarnecka 6, Ana Dabović 6, Laura Wójtowicz 6, Paulina Pawlak 4, Aleksandra Ćwięk 0.

Wisła Can-Pack Kraków - PTK Pabianice 100:42
(25:17, 31:7, 23:13, 21:5)
Punkty dla Wisły: Milka Bjelica 22, Katarzyna Krężel 16, Petra Ujhelyi 15, Ana Dabović 13, Joanna Czarnecka 10, Agnieszka Śnieżek 9, Anke De Mondt 7, Aleksandra Ćwięk 4, Paulina Pawlak 4, Laura Wójtowicz 0.

ŁKS Łódź - Wisła Can-Pack Kraków 64:75
(18:23, 27:17, 6:15, 13:20)
Punkty dla Wisły: Milka Bjelica 17, Ana Dabović 15, Petra Ujhelyi 15, Katarzyna Krężel 11, Joanna Czarnecka 7, Paulina Pawlak 5, Agnieszka Śnieżek 3, Anke De Mondt 2.

Lotos Gdynia - Wisła Can-Pack 79:54
(24:11, 25:13, 12:10, 18:20)
Lotos: Jolene Anderson 25, Aneika Henry 20, Ivana Jalcova 10, Geraldine Robert oraz Justyna Żurowska po 6, Ines Ajanovic oraz Natalia Plumbi po 4, Kinga Bandyk i Adrijana Knezevic po 2.

Lotos - Artego 75:65

Lotos Gdynia - MUKS Poznań 81:66
Punkty: Knezevic 16, Ziętara 14, Żurowska 13, Ajanovic 10, Robert 10, Bandyk 8, Gala 4, Jalcova 3, Plumbi 3, Anderson 0, Henry 0, Duraj 0.

Lotos Gdynia - Tęcza Leszno 88:62
punkty: Ajanovic 14, Anderson 12, Henry 11, Żurowska 11, Robert 8, Gala 8, Ziętara 8, Jalcova 7, Bandyk 5, Duraj 0.

Lotos Gdynia - INEA AZS Poznań 102:48
(18:14, 25:7, 26:19, 33:8)
Punkty dla naszej drużyny zdobywały: Geraldine Robert 25, Jolene Anderson 21, Magda Ziętara 14, Aneika Henry 12, Ines Ajanovic 10, Justyna Żurowska, Ivana Jalcova oraz Marzena Marciniak po 6, Kinga Bandyk 2.

Lotosu Gdynia - Energa 95:71
(21:26, 29:19, 23:13, 22:13).
W drużynie Lotosu punktowały: Jolene Anderson 24, Geraldine Robert 21, Aneika Henry i Justyna Żurowska po 14, Ivana Jalcova 12, Ines Ajanovic 8, Magda Ziętara 2.

Lotos - Artego Bydgoszcz 82:67
(23:15, 19:15, 18:14, 22:23)
W dzisiejszym meczu w zespole Lotosu Gdynia punktowały: Geraldine Robert 22, Justyna Żurowska 17, Aneika Henry 14, Jolene Anderson 12, Ines Ajanovic 10, Magda Ziętara 3, Ivana Jalcova i Kinga Bandyk po 2.


Wybaczcie, że sparingi nie są chronologicznie. Najważniejszy pod kątem tego meczu sparing to Wisła - Lotos oczywiście. Tam zabrakło Leciejewskiej (kontuzja), Kobryn, Phillips i Powell. Z tym, że Phillips i Powell mogą jutro również nie zagrać. Phillips przedwczoraj zdaje się skończyła sezon WNBA, więc nie sądzę, że od razu przyleci. A Powell ma jakieś wizowe kłopoty i też nie wiadomo czy będzie już na Lotos.
Preseason Lotosu widać po wynikach bardzo udany. Udało się wygrać wszystko, pozgrywać zespół, klarują się już liderki ekipy.
W Wiśle widać, że ciężar gry przeniesiony mocno pod kosz, Bjelica i Ujhelyi w sparingach dużo grały i punktowały. Tutaj bedą musiały przejść Henry, a to może nie być takie łatwe.
Generalnie to może za bardzo wierzę w mój Lotos, ale nie sądzę, że Wisła jest w tym momencie w stanie wygrać ten mecz 8 punktami, jakoś mnie to nie przekonuje. Lotos ma dobrą pakę nawet wg mnie i z Fortem, który je poukłada powinny namieszać w lidze solidnie.

 

[olo]

INEA - Energa -15.5 1.85
Expekt
4/10

INEA AZS Poznań
Odejście: Weronika Idczak, Elżbieta Mowlik, Agnieszka Makowska, Żaneta Durak
Przyjście: Aleksandra Drzewińska, Eliza Gołumbiewska, Dorota Mistygacz, Magdalena Gawrońska,
Zostaje: trener Krzysztof Szewczyk, Aneta Kotnis, Joanna Kędzia

Początek sezonu już za tydzień, a INEA AZS ma ogromne problemy ze składem. Kontuzjowane są bowiem dwie podstawowe zawodniczki.

- Magdalenę Gawrońską czeka operacja przepukliny. Z tego powodu nasza pierwsza rozgrywająca nie zagra przynajmniej półtora miesiąca - informuje trener Krzysztof Szewczyk.

Natomiast Aleksandra Drzewińska nie trenuje od początku września. - Niestety Ola musi przejść artroskopię kolana. Dopiero po niej okaże się ile tak naprawdę będzie wyłączona z gry - martwi się szkoleniowiec akademiczek. Nawet jeśli kontuzja okaże się niegroźna, to po tego typu zabiegu Drzewińską i tak czeka przynajmniej miesiąc przerwy.

Mimo fatalnej sytuacji kadrowej klub z powodu braku odpowiednich środków finansowych nie pozyska nowych zawodniczek. Dlatego o wiele większą odpowiedzialność za wynik będą musiały wziąć na siebie juniorki.

Właściwie powyższe 2 cytaty mówią wszystko. Odeszły 3 najlepiej punktujące - Mowlik, Idczak i Makowska (nie liczę Amerykanek, które grały przez kilka spotkań). Durak - zmienniczka Idczak też odeszła.
Zawodniczki, które przyszły lekko mówiąc odstają od tych co odeszły. Do tego Drzewińska i Gawrońska kontuzjowane i nie zagrają na bank.
Generalnie w kadrze 7 zawodniczek 94 i młodszych. Rozgrywania nie ma, bo Gawrońska kontuzjowana. Porozgrywa pewnie 17-letnia Woźniak lub 2 lata starsza Mistygacz. Szału nie ma. Bliżej kosza niby ciut lepiej, bo Kotnis i Kędzia, ale Maksimovic, Jujka i Szczachowiak (Egenti panieńskie) powinny je pocisnąć spokojnie.
Toruń dużo lepsza ekipa. Mimo tego, że Krawiec nie jedzie do Poznania, a Juja we wtorek zaczęła treningi to powinny tutaj wysoko wygrać. Idczak i Metcalf na rozegraniu, wyżej Tłumak czy Ratajczak, które gwarantują solidność, pod koszem jak wyżej pisałem Maksimovic, Jujka i Szczachowiak. Generalnie różnica widoczna gołym okiem.

 

[olo]

Lider - AZS Gorzów 2.55
Expekt
1/10 + 2/10 po 2.40

Lider +4.5 - AZS Gorzów 1.85
Expekt
2/10 + 2/10 po 1.77 w Betsafe

Transferowo Lider nieźle, doszła zwłaszcza Koehn, która naprawdę potrafi rzucać dobrze. W Gorzowie nie ma Richards, nie ma Piekarskiej, nie ma Żurowskiej. Nie chce mi się kolejnej rozprawki pisać, po prostu:

Wszystko wskazywało na to, że po turnieju w Niemczech gorzowianki będą mogły spokojnie przygotować się do rozgrywek. Niestety, sytuacja się odwróciła. Kontuzje, jakich doznały Agnieszka Kaczmarczyk, Lyndra Weaver oraz Paris Johnson uniemożliwiły skuteczne przygotowanie do inauguracji. - Wróciliśmy i myślałem, że pogramy dwa tygodnie w pełnym składzie i będziemy szlifować nasze niedostatki. Okazało się, że mieliśmy pecha. Przytrafiły się nam trzy kontuzje - oznajmił Maciejewski.

Na pewno w Pruszkowie zabraknie Kaczmarczyk, a czy pozostałe zawodniczki zagrają w tym spotkaniu okaże się dopiero na miejscu. - Dzisiaj mieliśmy pierwszy trening w jako takim składzie. Gramy oczywiście bez Agnieszki Kaczmarczyk i bez niej wystartujemy na pewno. Nie wiem jak jeszcze z Lyndrą Weaver oraz Paris Johnson. W tej chwili nie wygląda to najlepiej - komentował trener akademiczek po czwartkowym treningu.

Dla pokazania jak ważne to zawodniczki (Kaczmarczyk i Weaver zwłaszcza) to ostatnie spary AZS-u:

KSSSE AZS PWSZ Gorzów - CTO Amsterdam 112:70
(31:18, 29:15, 22:18, 30:19)
KSSSE AZS PWSZ: Weaver 25 (1x3), Skobel 13 (3), Kaczmarczyk 13, Dźwigalska 11 (1), Trębicka 9 (1) oraz Johnson 11, Nnamaka 9 (2), Czarnodolska 8, Maruszczak 7, Smalley 6 (1).

KSSSE AZS PWSZ Gorzów - Halle Lions 64:63
(19:15, 17:13, 14:18, 14:17)
KSSSE AZS PWSZ: Skobel 15, Weaver 12, Kaczmarczyk 8 (2x3), Trębicka 7 (1), Dźwigalska 6 (1) oraz Nnamaka 7 (1), Smalley 5, Johnson 4, Maruszczak 0.

KSSSE AZS PWSZ Gorzów - Heli Donau-Ries 73:56
(22:12, 19:16, 15:15, 17:13)
KSSSE AZS PWSZ: Skobel 17, Weaver 17, Nnamaka 13 (1x3), Kaczmarczyk 13 (1), Dźwigalska 3 (1) oraz Trębicka 8 (2), Johnson 2, Smalley 0.

Bez nich będzie bardzo ciężko w Pruszkowie.

 

[olo]

Jutro będę miał bardzo mało czasu, także coś ode mnie o meczach jutrzejszych, choć parę słów:


Energa Toruń - MKS Tęcza Leszno

Energa w 1 meczu zagrała średnio, ale uporały się z INEĄ. Przede wszystkim Szpila zaszalała z trójami, ale to wiadomo, że ona potrafi rzucać. Generalnie to Krawiec nie będzie nadal, Szczechowiak vel Egenti jest trochę bez formy. Oznacza to znów spore minuty dla Ratajczak. Więcej niż 20 powinna pograć Maksimovic, która wraz z Jują powinny bardzo solidnie mieszać pod koszami. Leszno niespecjalnie ma siłę pod koszem. Urbaniak i Kuncewicz niby są, ale nie ma już Czarneckiej przede wszystkim, a to ona była główną podkoszową postacią Tęczy. Do tego w Toruniu debiutuje najprawdopodobniej Bridgette Mitchelle, zawsze jedna więcej do rotacji. Do tego w Lesznie ma nie wystąpić Gosia Chomicka, niemałe osłabienie. Także jutro wg mnie win Energi zdecydowany.



Lotos Gdynia - ŁKS Siemens AGD Łódź

Tutaj bym chciał jak najwyższej wygranej, ale cholera w sumie wie jak to będzie. Przemyślę i może coś wymyślę. W sumie w 1 kolejce to CCC trochę kiepściło momentami i dlatego taka niska wygrana z ŁKS-em. Lotos dobra 1 połowa z Wisłą i słaba druga. Muszę to przemyśleć. W każdym razie jakby ktoś potrzebował dokładki w fortunie to 1.35 na Lotos na 1Q wg mnie jest ok.



AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - Artego Bydgoszcz

Tu trochę nie wiem, ale bliżej mi do stwierdzenia, że wygra AZS. Weaver ostatnio z rozwalonym palcem poszalała, Johnson pod koszem super, Skobel też nieźle. Artego słabo. Bez Amerykanek już tak łatwo nie było. Artego też ma trochę rezerw jeszcze moim zdaniem w porównaniu z 1 meczem, choćby w osobie Mowlik, która ostatnio grała trochę z biegu. Ale czy odpalą już jutro te rezerwy co cholera wie. Póki co zostawiam.



Później więcej

 

[olo]

KK Row Rybnik - Odra Brzeg

Tutaj myślę, że ROW to pociśnie. Ostatnio dobry mecz z Artego, wygrana, niespodzianka. Widać, że zmiana Orczyka na Mikołajca to dobry transfer. Rybnik ciągną Amerykanki, tak jak pisałem przed meczem z Artego. I Fitz, Harris i Dosty zagrały swoje. Rack słabo i ma teraz niemało do udowodnienia. Polki dołożą swoje co nieco i akurat starczy na Brzeg.


Widzew Łódź - Matizol Lider Pruszków

Tutaj win Lidera. Na Widzew grałem ostatnio handi i mnie nie zawiodły, ale to było z MUKS-em. I i tak było nerwowo. Lider był very close z AZS-em. Jutro już powinna być wygrana. Chomać ostatnio nieźle i z Jankowską powinien być ciekawy pojedynek. Na Koehn Widzew nie ma odpowiedzi i tyle. Ostatnio 8 trójek i jest w stanie to powtarzać co mecz. Jest Ala Bednarek, też groźna. No i Holt, która póki co szuka formy, ale w Eurolidze już pokazywała moc wielokrotnie i naprawdę moc jest z nią. Widzew jak Widzew, z MUKS-em sobie pograły, ale tutaj nie dadzą wg mnie rady.

 

[olo]

CCC Polkowice - MUKS Poznań

Wysoki win Polkowic. Bezapelacyjnie. Po meczu z ŁKS-em Koziorowicz mówił, że w grze jego podopiecznych było jeszcze trochę niedokładności i nonszalancji. Na bank będzie je cisnął, żeby teraz zagrały lepiej. A CCC potrafi zagrać lepiej niż ostatnio, to oczywista oczywistość. MUKS jest słabiutki. Ostatnio z Widzewem ciągnęła je Makowska wraz z Idziorek. Makowska z CCC nie zrobi nic pod koszem, bo tam czychają Perovanovic i Petronyte. Idziorek dostanie krycie na obwodzie i też nie pogra za wiele. Amerykanka White pewno znowu w niecałe 3 kwarty złapie 5 fauli i skończy się granie. W CCC ostatnio przede wszystkim Maltsi się nie mogła wstrzelić, a i tak 13 rzuciła. Jutro generalnie powinna być dewastacja MUKS-u.



Inea AZS Poznań - TS Wisła Can Pack Kraków

Garść newsów z Poznania.

- Dorota Mistygacz z powodu problemów ze stopą nie wystąpi w dwóch najbliższych meczach z Wisłą Kraków i ŁKS-em. Do treningów wróci na początku przyszłego tygodnia - informuje Krzysztof Szewczyk, trener akademiczek.

Mistygacz 32 minuty z Toruniem, a więc ważna zawodniczka dla trenera.

Do tego Drzewińska miała artroskopie już i co najmniej 3 miechy przerwy.

Gawrońska po przepuklinie zaczęła już powoli trenować, ale grać zacznie najwcześniej pod koniec przyszłego tygodnia ponoć.

Także szpital straszny będzie, na ławce pewnie 15 latki.

A Wisła w pełni, nawet Erin chyba już wróciła i może zagra. Dla mnie to nawet 30-punktowy handicap do gry, jeszcze zobaczymy.



Typy więc na dziś takie:

Lider win 1.55
Tobet
5/10

Energa + ROW + Lider 2.11
Tobet
3/10

Lotos win 1Q 1.35
Fortuna
3/10

CCC -12.5 - MUKS 1.85
Tobet
7/10

INEA - Wisła -11.5 1.85
Tobet
7/10

 

[balance]

KSSSE AZS PWSZ Gorzów-ARTEGO Bydgoszcz
Tu win Gorzowa. Gorzów pomimo problemów finansowych doskonale przygotował się do sezonu, a rezygnacja z pucharów europejskich przyczyniła się do możliwości zatrudnienia większej ilości koszykarek zza oceanu. Zatrudnione Johnson i Smilley doskonale zaprezentowały się w Pruszkowie i wspólnie z Weaver, Nnamaką, Skobel i Dźwigalską stanowią bardzo silną ekipę. Do tego wszystkiego Maciejewski wychował Agę Szott z Artego, więc zna wszystkie jej słabe punkty i wie jak wyeliminować ją z gry, a pozostałe zawodniczki miał okazję trenować w kadrze na Euro i Uniwersjadzie. Gorzów wykorzysta wszystkie te czynniki i skutecznie eliminując Mowlik zanotuje kolejne zwycięstwo w FGE. Zresztą o FGE piszę na blogu na sportwizjer_pl, więc możecie zapoznać się z moimi opiniami także w zakresie rywalizacji Gorzowa z Artego.
Jeśli zaś chodzi o potentatów naszej ligi czyli CCC i Wisłę, to oba zespoły bez większych problemów pokonają swoich poznańskich rywali gromiąc ich niemiłosiernie. Ani INEA ani MUKS nie są w stanie podjąć rękawicy w starciu z tymi drużynami i sprawa się rozbije jedynie o wysokość wymiaru kary.
Widzew Łódź - Lider Pruszków
To będzie ciekawe spotkanie zakończone zwycięstwem Pruszkowa. Po ich stronie stoją takie argumenty jak: Koehn, Bednarek i Chomać. Koehn jest klasą samą w sobie i rzuca jak poparzona trafiając praktycznie wszystko, co się da. W ostatnim meczu trafiła 8 trójek i ta forma utrzymuje się już od poprzedniego sezonu. Bednarek i Chomać natomiast są w rewelacyjnej formie, więc będą mocno wspierać Laurie w grze i odniosą pierwsze zwycięstwo. Widzew jest słaby i samą agresją niewiele wskóra.
LOTOS Gdynia - ŁKS ŁÓDŹ
Tu pewne zwycięstwo Lotosu. Lotos u siebie jest bardzo silny, a tegoroczny skład może zapewnić im nawet zwycięstwo w rywalizacji z takimi zespołami jak Wisła i CCC. Oczywiście pod warunkiem zbiegu kilku sprzyjających czynników. ŁKS, mimo że wzmocniony Natalią Trofimową z CCC i kilkoma roszadami w składzie będzie walczył w środku tabeli, ale w rywalizacji z Lotosem i potentatami będzie bezradny.
ROW Rybnik - Odra Brzeg
Po ostatnim zwycięstwie Rybniczanki są faworytem spotkania, bo pokazały że zmiany w klubie naprawdę sprzyjają podniesieniu wartości drużyny. Rybnik jest silny i pewny siebie, a Odra prezentuje się raczej mizernie i nie ma pomysłu na grę. Rybnik win.
Energa Toruń - Tęcza Leszno
Tu także gospodarze są faworytem. Energa zdobędzie punkty i pewnie wygra z Lesznem, które ma problemy finansowe, zdrowotne i kadrowe. Tu nie ma nawet o czym pisać. Faworyt jest jeden: Energa.
Na sportwizjer.pl na blogach piszę szczegółowo o FGE.

 

[balance]

Co do Erin w Wiśle to ma przyjechać dopiero w piątek lub sobotę, bo przeciągają się formalności związane z jej powrotem do Krakowa.

 

[c1amak]

2.kolejka przed nami, więc kilka uwag z mojej strony:
CCC -12,5 i Wisła -11,5 to dzisiaj rano była promocja roku prawdopodobnie ???? teraz już handi na te spotkania wyglądają tak: CCC -31,5 i Wisła -25,5 ????
Również rano udało się pograć ŁKS +34,5 gdzie teraz jest już w granicach +18,5

Z aktualnej oferty buków myślę że warto spróbować:
Toruń -10,5 @1,85 expekt, stawka: 5/10
Leszno pojechało do Torunia bez Małgorzaty Chomickiej, która z MUKSem grała przeszło 31 minut i zanotowała 11 punktów. Natomiast w ekipie Katarzynek prawdopodobnie zagra już Bridget Mitchell. Pierwszy mecz przed własną publicznością w tym sezonie więc Energa powinna od samego początku cisnąć i przebić handi.

 

[olo]

Odra Brzeg - Gorzów -16.5 1.85
Tobet
3/10

Odra jak to Odra nie szaleje. Najpierw 11 w plecy z Lesznem u siebie, potem 10 w Rybniku. Teraz Gorzów powinien z nimi pojechać. Wróciła już Kaczmarczyk, a to wzmocnienie pod koszem, czyli tam gdzie Odra z kolei nie szaleje. Urbaniak i Dosty już to w tym sezonie pokazały, że tam jest trochę dziura. Dosty już wgl poszalała i 9 zbiór w ataku. Johnson z Kaczmarczyk też powinny tam pokazać co nieco mocy. Weaver na bank rzuci swoje parenaście. A jeszcze Skobel, Nnamaka, Smalley i Dźwigalska. To co prawda 7 zawodniczek do gry tak naprawdę, bo reszta nie zachwyca, ale na Odrę 7 zawodniczek wystarczy spokojnie. Odra pod kosz nie będzie za wiele wbijała, bo tam jak mówiłem Kaczmarczyk i Johnson, więc pewnie sporo cegieł za 3 poleci. A póki co w 2 meczach magiczne 6/52 za 3, więc nie będzie to raczej wielkie zagrożenie.

 

[olo]

Wisła -14.5 - Energa 1.85
Expekt
4/10

Najpierw zła wiadomość: nie wiadomo jak długo Energa będzie musiała radzić sobie bez Jujki. Dokładne badania wykazały, że niedawny zabieg oczyszczania kolana został przeprowadzony źle i koszykarka nie może na razie grać. Klub liczy, że pomogą specjalne zastrzyki. Jeśli nie, to konieczna będzie operacja, a to oznacza minimum trzy miesiące przerwy. To ogromny pech Energi, bo Jujkę spotkało dokładnie to samo, co wcześniej Szczechowiak i Krawiec.

Pod koszem w Toruniu zostają więc Maksimovic i Szczechowiak. Maksimovic jeszcze jeszcze coś gra, ale Szczechowiak po 1.5 rocznej przerwie jest bez formy i z Wisłą raczej nie poszaleje. Poza tym Maksimovic też pewnie dość szybko się wyfauluje. W zeszłym roku w meczach z Wisłą i Lotosem to chyba miała 4.5 faulu na mecz. A teraz podkoszowy mix Wisły i Lotosu, czyli Kobryn + Bjelica, a do tego Ujhelyi, więc myślę, że Jelena szybko odpadnie. No, a jak odpadnie to Wisła zrobi im pod koszem taką masakrę, że nie będą dziewczyny wiedzieć o co chodzi. Jedno jedyne "ale" do tego meczu, to to, że 12.10 Wisła gra z Koszycami Euroligę. Ale umówmy się, że to nie są zawodniczki, który 1 sezon grają w takim trybie, że i liga i puchary, więc to nie powinno być żadnym problemem raczej.
Co do Torunia jeszcze, no to niby Meatcalf i Mitchell mogą być zagrożeniem dla Wisły, ale też bez jaj. Wisła to nie Tęcza, żeby one sobie rzucały jak chcą. Najzwyczajniej dostaną lepszych obrońców i tyle. Dziś wraca Erin do Polski, więc może podobnie jak Powell prosto z lotniska wbije na mecz i coś rzuci.
Dla mnie tutaj wygrana wysoka Wisły nie powinna stanowić problemu.

 

[olo]

Artego + ROW 1.73
Tobet
4/10

Artego póki co 2 porażki, z Rybnikiem i Gorzowem, ale potencjał w drużynie jest. Potencjał, który powinien starczyć spokojnie na takie mecze jak z Widzewem. Jimenez, Szott grają nieźle, Mowlik coraz lepiej. Koc dorzuci swoją dyszke, Górzyńska coś może trafi. No na Widzew powinno styknąć. Widzew to się z MUKS-em przez pół meczu męczył. A ostatnio u siebie 13-punktowe plecki z Liderem.
Co do Rybnika to z Lesznem powinny wygrać. Amerykańskie nabytki bardzo dobrze się prezentują. Harris nadal daje ekipie tyle co w zeszłym sezonie. Do tego Radwan i Skorek, które we dwójkę tak 10-14 punktów powinny wrzucić i wszystko gra. Rybnik póki co pokazuje, że może namieszać trochę w lidze. Nie w czołówce, ale miejsca 6-8 są wg mnie jak najbardziej w ich zasięgu, może nawet 5 lokata. A Tęcza to jednak trochę niżej wg mnie. Z Odrą wygrały, ale już Energa je ostatnio wypunktowała strasznie. Rybnik może nie aż tak wysoko, ale też powinien wygrać spokojnie z Tęczą.

 

[olo]

ŁKS -14.5 - INEA 1.75
Expekt
2/10

ŁKS póki co 2 mecze, jeden dobry z CCC i drugi słabiutki z Lotosem. Z INEĄ spodziewam się występu bliższego temu pierwszemu spotkaniu. Zwłaszcza, że INEA nadal bez Gawrońskiej, Drzewińskiej i Mistygacz. Jedna rozgrywająca jest - Kinga Woźniak, która ostatnio grała 40 minut z Wisłą. Miała 1/8 za 2, 0/4 za 3, 4 faule i 5 strat. Także magiczny występ. Adamowicz i Horodeńska grają póki co nawet nieźle, ale zobaczymy jak to dalej będzie. Zwłaszcza w przypadku Adamowicz, bo jakoś nie mam przekonania nigdy co do stabilności formy 17-latek. ŁKS pokazał z CCC, że może dobrze grać i myślę, że z INEĄ do tego wrócą. A jak wrócą to wygrają tu 15 punktami.

 

[olo]

Zyskowski trenerem MUKS Poznań

Były koszykarz reprezentacji Polski, szkoleniowiec m.in. Polonii Warszawa, Śląska Wrocław i AZS Koszalin Jarosław Zyskowski został w poniedziałek trenerem beniaminka żeńskiej ekstraklasy - MUKS Poznań - poinformował PAP prezes klubu Andrzej Jabłoński.

Zyskowski zastąpił Iwonę Jabłońską, która zrezygnowała z prowadzenia zespołu po trzech wysokich porażkach. W ostatnią sobotę MUKS uległ Lotosowi Gdynia 51:88 i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

- Podpisaliśmy kontrakt do końca sezonu. Cel przed nowym szkoleniowcem postawiliśmy jasny - utrzymanie drużyny w ekstraklasie. Iwona Jabłońska będzie pełniła funkcję drugiego trenera - wyjaśnił prezes MUKS.

Nowy szkoleniowiec poznańskiego beniaminka, który ostatnio pracował w niemieckim SV Halle Lions, zadebiutuje w najbliższą sobotę podczas derbowego spotkania z Ineą AZS.

Źródło: PAP

 

[olo]

Zespół KSSSE AZS PWSZ Gorzów jest po trzech seriach spotkań niepokonaną ekipą w Polskiej Lidze Koszykówki Kobiet. Akademiczki przed dalszą częścią sezonu wzmacniają się, a tym wzmocnieniem ma być Tatum Brown, kolejna Amerykanka w szeregach gorzowskiego zespołu.
Przed tym sezonem do Gorzowa dołączyły Paris Johnson oraz Allison Smalley. Jak się okazało nie były to ostatnie wzmocnienia gorzowskiego klubu. W mieście nad Wartą znalazła się kolejna Amerykanka, która będzie reprezentowała akademicki zespół. - Cieszę się, że się udało pozyskać jeszcze jedną zawodniczkę - mówił podczas konferencji prasowej Dariusz Maciejewski, trener KSSSE AZS PWSZ. - W tej chwili jesteśmy już w komplecie - dodał szkoleniowiec po przedstawieniu nowej zawodniczki.

Nowym nabytkiem trzeciej drużyny poprzedniego sezonu jest Tatum Brown. Zawodniczka, która grała już wcześniej między innymi w Niemczech, Izraelu, a ostatnio w tureckim Samsun Basketbol, gdzie notowała średnio blisko 13 punktów. - Myślę, że Tatum uzupełni nam strefę podkoszową - tłumaczył szkoleniowiec gorzowskiej drużyny. Amerykanka mierzy 193 cm wzrostu oraz waży 83 kg. - Fizycznie zawodniczka wygląda dobrze - oceniał Dariusz Maciejewski.

Tatum Brown to trzydziestotrzyletnia zawodniczka. Ta koszykarka ma być tą najbardziej doświadczoną w składzie akademiczek i jak tłumaczył szkoleniowiec, takiej właśnie w zespole brakowało. Sama Amerykanka ma nadzieję na dobre wyniki i wie, że czeka ją ciężka praca. - Spodziewam się i oczekuję bardzo ciężkiej pracy każdego dnia - mówiła Brown podczas konferencji prasowej.


sportowefakty.pl



I hit dnia dzisiejszego:



Charity Szczechowiak wyrzucona z Energi Toruń!!!

Trener Elmedin Omanić wyrzucił z Energi Charity Szczechowiak. - Nie ma miejsca dla koszykarki, która chce rządzić w drużynie - mówi szkoleniowiec.

Nigeryjka z amerykańskim paszportem miała być jedną z liderek "Katarzynek". Sezon rozpoczęła jednak przeciętnie (śr. 20 minut, 8,7 pkt i 3,3 zbiórki), choć główną przyczyną była kontuzja kolana. Od dawna jednak nie układały się jej stosunki z koleżankami i Elmedinem Omaniciem.

Do ostatniej i bardzo burzliwej rozmowy trenera z koszykarką doszło w poniedziałek. - Charity ma zwyczaj głośno krzyczeć w takich sytuacjach, żeby wszyscy ją słyszeli. To nie pierwszy raz, gdy przestało jej się coś podobać. Kiedyś jej problemem była Fluker, teraz Metcalf. Nie będę tolerował zawodniczki, która chce rządzić w drużynie - wyjaśnia szkoleniowiec

We wtorek Omanić poprosił klub o rozwiązanie kontraktu ze Szczechowiak, która nie zagra już w sobotę z KK ROW Rybnik. Być może skrzydłowa trafi do Tęczy Leszno, gdzie drugim trenerem został ostatnio jej mąż Jacek. W Toruniu ma ją zastąpić 27-letnia Jessica Dickson.

http://www.pomorska.pl


Czyli kontynuacja tego:


10. października 2011 r. funkcję asystenta trenera MKS Tęcza Leszno Dariusza Raczyńskiego, objął Jacek Szczechowiak. Zastąpił on na tym miejscu Krzysztofa Zajca z Leszna.

Jacek Szczechowiak pochodzi z Torunia, jest byłym koszykarzem i obecnie mężem koszykarki Energi Toruń pochodzącej z USA Charity Szczechowiak ( z domu Egenti).

http://www.tecza.leszno.pl



Pozostaje czekać aż Charity wyląduje w Lesznie

 

[olo]

Oha zamiast Ayim w Matizolu Liderze

Nie Miranda Ayim, jak to było wcześniej zapowiadane, a Ugo Oha wzmocni podkoszową siłę Matizolu Lidera Pruszków już od najbliższego spotkania w Ford Germaz Ekstraklasie. Nigeryjka doskonale zna naszą ligę, gdyż przed ostatnie dwa sezony występowała w drużynie ŁKS Siemens AGD Łódź.

Reprezentantka Kanady jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek w PLKK za pośrednictwem swojego agenta uzgodniła wszystkie szczegóły kontraktu z Matizolem Liderem. Jednak w między czasie Ayim zmieniła agenta i za pośrednictwem innego podpisała kontrakt w Turcji, gdzie występowała już w przeszłości. Tym samym postawiła klub w trudnej sytuacji, gdyż po rozpoczęciu rozgrywek w wielu europejskich ligach, na rynku pozostało niewiele wartościowych koszykarek, na które stać było pruszkowski zespół.

Ostatecznie działacze wspólnie ze sztabem szkoleniowym zdecydowali się pozyskać znaną z polskich parkietów Ugochukwu Henriettę Oha, czyli w skrócie Ugo Ohę. Nigeryjka z amerykańskim paszportem ma za sobą występy w igrzyskach olimpijskich w Atenach w 2004 roku oraz kilka lat gry w Europie. W dwóch poprzednich sezonach mierząca 193 cm wzrostu zawodniczka była podporą ŁKS-u Siemens AGD Łódź. Oha podczas swojego pierwszego roku w FGE notowała średnio 9,9 pkt, przy 47-procentowej skuteczności, 9 zbiórek oraz 1,4 bloku. Sezon później jej statystyki były jeszcze lepsze (14,1 pkt, w tym 53 procent z gry, 11 zbiórek i 1,1 bloku). Zawodniczka jest absolwentką uniwersytetu George’a Washingtona, a jej dobre występy w szkole zaowocowały 24. miejscem w drafcie w 2004 roku. Z tym właśnie numerem wybrało ją Connecticut Sun, ale w najlepszej koszykarskiej lidze świata Oha nigdy nie zagrała.

Na swoim koncie ma jednak występy na całym świecie. Swoją profesjonalną karierę rozpoczęła w chińskim Szanghaj Octopus, a grała Maccabi Ashod Izrael), Burgos (Hiszpania), Coca-Cola Rhonda Rebbels (Anglia), TTT Ryga (Łotwa) oraz First Bank BC (Nigeria), skąd trafiła do Łodzi.

Oprócz występu na igrzyskach olimpijskich w Atenach Oha wraz z reprezentacją Nigerii w 2005 roku zdobyła mistrzostwo Afryki.


http://www.liderpruszkow.pl