Final Four Puchar Polski Kobiet

[macko18]

Hala widowiskowo sportowa w Lubinie
16-17.05.2015

SOBOTA 16.05
16:00
Zagłębie Lubin-Pogoń Szczecin
18:30
MKS Lublin-Vistal Gdynia

NIEDZIELA
15:00
Mecz o 3.miejsce
17:30
Finał

 

[macko18]

Zagłębie Lubin-Pogoń Szczecin 30-20
Zagłębie 1.80 betcity IZZI pieniążek
Kosmiczny kurs w tym buku patrząc z perspektywy oferty, jaką zaproponowały nam "nasze" ziemniaki. U nich kurs na Miedziowe oscyluje w granicach 1.4-1.45, a tutaj mamy o wiele więcej. Jasne jest, że to, co proponują stsy, czy inne fortuny jest nie do grania, ale moim zdaniem nad 1.8 już warto się zastanowić. Głównym czynnikiem będzie tutaj zmęczenie Szczecinianek, które musi być ogromne. Jeszcze w ubiegłą niedzielę dziewczyny grały rewanżowy mecz finału Challenge Cup we Francji, a już we środę oraz czwartek mierzyły się ze Startem we własnej hali w meczach o 3. miejsce w naszej Superlidze. Do tego dochodzą wcześniejsze mecze, gdzie podopieczne Struzika miały niesamowicie napięty grafik i często grały co 3 dni. Niestety trener Adrian nie stosuje wielkiej rotacji. Podstawowe zawodniczki spędzają masę czasu na parkiecie. Trio na rozegraniu Stasiak-Cebula-Głowińska jest eksploatowane do granic możliwości. Z rzadka na placu gry pojawia się ostatnio utalentowana, młoda Zimny. Wiadomo, ze rozegranie to praktycznie decydująca strefa, która ma wielki wpływ na poczynania drużyny w ataku. Do rotacji w pierwszej linii nie można się tak przyczepić. Ostatnio sporo na kole gra Noga, która daje długie zmiany Stachowskiej. Na skrzydłach w większości grają Zawistowska z Królikowską, ale tak jak np. w pierwszej połowie we Francji, Struzik może wpuścić Huczko oraz Sabałę, czym daje chwilę odpoczynku podstawowym skrzydłowym, a nie traci wiele na jakości. A co u Miedziowych? Miały sporo czasu na spokojne przygotowania do turnieju, który odbędzie się na ich parkiecie. Jest to nowy obiekt, więc gospodynie czują się tutaj najlepiej, gdyż miały już sporo czasu na aklimatyzację. Inne ekipy rozegrały tutaj co najwyżej jedno spotkanie i jeszcze "każdej klepki" na tym parkiecie nie znają. Co do kwestii kadrowej, to wiadomo, iż absencje Semeny oraz Malty są bardzo dotkliwe. Lubinianki tracą na tym przynajmniej 50% i to nie tylko w ofensywie, ale także w grze obronnej. Nie zapominajmy jednak, że Pani Bożenka ma do dyspozycji inne, niezłe piłkarki. Jest Obrusiewicz z niebotycznym wyskokiem, Załęczna, która oprócz skrzydła ostatnio daje radę na środku rozegrania i jeszcze kilka innych dziewczyn, które potrafią grać na odpowiednim poziomie. Możliwe, że kadrowo gospodynie są odrobinę słabsze, jednak patrząc na to, ile ostatnio Szczecinianki grały i na to, że niedługo po tym turnieju udają się do Elbląga, by przypieczętować brązowy medal Mistrzostw Polski, to kwestia zmęczenia, jak i samej psychiki jest po stronie Zagłębia. Przy tym kurs na poziomie 1.8 wystawiony przez buka jest bardzo atrakcyjną propozycją.

 

[macko18]

Zagłębie Lubin-Vistal Gdynia 18-26
Vistal 2.55 betcity 2.50 b365 IZZI
Vistal+1.5 1.80 betcity 1.85 b365 IZZI
BET ROKU!!!
Niezły towar mają w tym betcity. Najpierw 1.8 na Zagłębie w półfinale, gdzie wszędzie było 1.3, a później i oni zmienili na taki kurs, a teraz taki bajeczny kurs na Vistal. Wiedziałem, że wysokie zwycięstwo Miedziowych nad Pogonią, która tutaj przyjechała dzisiaj, więc dziewczyny wyszły z autokaru praktycznie prosto na parkiet mając w głowie kolejny mecz ze Startem o brązowy medal, spowoduje wzrost kursów na przeciwniczki w finale. Gospodynie za to były od dłuższego czasu skoncentrowane na tym meczu i to tutaj wyszło. Wychodzi na to, ze dzięki 10-bramkowej wygranej mamy taki bajeczny kurs. Także Zagłębie po prostu się nie skompromitowało i do tego wykorzystało zmęczenie przeciwniczek. Gdynianki za to dokonały czegoś. Miały o wiele trudniejsze zadanie od swoich finałowych przeciwniczek i jemu podołały. Wszyscy wiedzą, jak mnie to boli, bo Tetel ze swoimi dziewczynami odebrał szanse na podwójną koronę mojej drużynie. Jednak trzeba przyznać w przeciągu sezonu, że młoda ekipa znad morza zasługiwała na jakiś tytuł w tym roku. Powinien to być Puchar Polski, gdyż 3/4 drogi w tym turnieju dziewczyny już zrobiły. Tak, pokonanie Montexu oceniam na 3 razy ważniejsze, niż to, co się zdarzy jutro. Wprawdzie Vistal to bardzo młoda ekipa, jednak ciągnął ją 3 doświadczone zawodniczki oraz kilka utalentowanych, młodych dziewczyn. Jako trio mam tu oczywiście na myśli Niedźwiedź, Gapską oraz Kulwińską. Iwona bardzo dobrze kierują grą swojej drużyny, a w kluczowych momentach bierze ciężar meczu na swoje barki. Ryba, o niej wiele chyba nie trzeba pisać. Przez cały sezon utrzymuje równą, wysoką formę. Często muruje bramkę i przeciwniczki mają wielki kłopot ze zdobywaniem bramek. Na koniec z tej trójki Kulwińska, która w czasie finałów złapała dobra formę i gwarantuje kilka bramek z koła. Co do młodzieży, to na czele stoi Kobylińska, która rzuca karne, ale i na swoje połówce potrafi zamotać. Jest to najaśniejszy z kilku diamencików w kadrze Tetela i z chęcia widziałbym ją w Lublinie, ale tak nie będzie. Jednak już niedługo zadebiutuje ona w reprze i drużyna Łysego powinna mieć z niej pożytek. Do tego Vistal ma solidną Pawłowską na lewym skrzydła, zabójczo skuteczną Łabudę na prawej flance, małą, zwinną Gutkowską na środku i Kozłowską, która potrafi coraz częściej odpalić z drugiej linii. U Miedziowych, jak już pisałem, brakuje dwóch głównych strzelb, czyli Malty i Semeny. Bez nich opcje są okrojone, pokazały to play-offy. Więcej pisać nie będę, jak ktoś potrzebuje, to może zajrzeć do poprzedniej analizy. Podsumowując, aspekt kadrowy raczej po stronie Vistalu, kondycyjnie Zagłębie może mieć lekką przewagę, jednak myślę, że nie aż tak znaczącą. Szanse Gdynianek oceniam na przynajmniej 50%, a może nawet 60%, więc mamy spore value.
2.55->2.50->2.90 w betcity, dalej polecam!