Al-Hilal - Al-Ahli Dubai
Typ: X2
Kurs: 2.15
Chyba hitowe spotkanie jutro. Bardzo mocny w tym sezonie Al-Hilal z miasta Rijad podejmie na własnym obiekcie lidera ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Al-Ahli Dubai. Prześwietnie zapowiada się to spotkanie i choć bukmacherzy za zdecydowanego faworyta wskazują miejscowych, ja upatruję tutaj szansę dla gości, którzy są w tym roku naprawdę mocni i wracając po przerwie do elitarnych rozgrywek bardzo chcą się pokazać.
Al-Hilal zajmuje w lidze drugie miejsce z sześcioma punktami straty do Al Nasr Riyadh i wciąż gorącymi ambicjami na mistrzowski tytuł, szczególnie po piątkowym meczu na szczycie tych drużyn, w którym zawodnicy Al-Hilal wygrali w delegacji! Grają naprawdę świetny futbol, są mocni, grupa D zapowiada się na wyrównaną i tutaj każdy punkt może okazać się ważny.
W szranki z nimi stanie lider Pro League. Al-Ahli Dubai ma apetyt w tym roku na ligowy triumf po kilku latach przerwy i to widać na boisku. Pełna determinacja, profesjonalne podejście do sportu i to wszystko między innymi właśnie powoduje, że piłka
i liga ZEA zaczyna się liczyć powoli w azjatyckim świecie. Do rzeczy. W jutrzejszym pojedynku Dubajczycy nie są faworytami, ale mogą sporo napsuć krwi rywalom i przy odrobinie szczęścia nawet wywieźć z trudnego terenu komplet punktów. W defensywie grają bardzo poukładanie, szczególnie ostrożni są na wyjazdach i to między innymi skutkuje tym, że tracą niewiele bramek w delegacjach. Oczywiście zdarzają im się wpadki, takie jak na przykład grudniowa porażka z Al-Wasl, gdzie po bramce w pierwszej połowie dostali dwa ciosy w drugiej części gry i już się nie pozbierali.
Mimo wszystko mam słabość do zespołu Al-Ahli Dubai, grają fajnie i mimo że nie są faworyzowani to uważam, że sprawią jutro niespodziankę.
Teraktor-Sazi - Al-Ittihad FC
Typ: X
Kurs: 3.40
Spotkanie dwóch drużyn, które z marszu uważane są za dwie najsłabsze w grupie C.
Teraktor-Sazi Tabriz FC to irański ligowy średniak, który ostatnio jest w dość mocnym dołku. Piłkarze jutrzejszych gospodarzy czekają od dziesięciu spotkań na ligowy triumf w, nie oszukujmy się, nie najsilniejszej lidze irańskiej. U siebie natomiast wygrali ostatni raz pod koniec listopada. Od tego czasu zagrali na swojej murawie sześć spotkań, z których zremisowali cztery i dwa przegrali. Nie sądzę, aby przełamanie miało przyjść właśnie w Lidze Mistrzów.
Tym bardziej, że przyjeżdża rywal z Arabii Saudyjskiej. Al-Ittihad FC do potentatów w tym sezonie nie należy. Co tu dużo mówić, klasyfikowani są na szóstym miejscu, lecz nad strefą spadkową mają ledwie pięć oczek przewagi, a do trzeciej lokaty, gwarantującej grę w przyszłorocznej edycji AFC
Champions League, tracą punktów dziewięć. Na wyjazdach nie zachwycają (3-3-5). Warte uwagi jest to, że dużo bramek strzelają (23 - więcej strzelonych mają tylko dwaj liderzy rozgrywek), a także dużo tracą (23 - więcej razy piłkę z siatki wyjmowali tylko gracze Najranu). No, ale taka to już specyfika tejże ligi.
Starcie dwóch ligowych średniaków, brak atutów ani po jednej stronie, ani po drugiej. Bukmacherzy wskazują za faworyta gospodarzy, ale ja osobiście nigdy nie zagrałbym na nich po kursie 1.75. Mój typ to bramkowy remis! Można także grać BTS po 1.80.
Edit. No i proszę, bo nudnym meczu i czerwonej kartce w 59 dla Karimiego, Teraktor-Sazi zdołał jeszcze, grając w dziesiątkę, wcisnąć bramę na 1:0... :?