Ludzie spodziewają się za dużo moim zdaniem. Nie istnieje cos takiego jak guru giełdowe.
Jedyne co mozesz zrobic zeby zarobic na giełdzie to zarządzanie ryzykiem oraz wtopienie się w psychologie rynku.
Bez tych dwóch rzeczy nie ma mowy o sukcesie.
Ludzie sobie myślą " pojde na seminarium i będe zarabiał 40% rocznie na giełdzie bo oni powiedza co robic". Błąd.
Owszem są stałe zasady których trzeba przestrzegac ale nie będąc elastycznym będziecie błądzic jak dziecko we mgle.
Moim zdaniem seminarium Marcusa jest bardzo spoko, duzo zasad, podstaw jest tłumaczone.
Omawiane jest dywersyfikowanie portfela, inwestowanie w surowce etc.
Wszystko to jest tłumaczone jasno i klarownie.
Na start przygody z inwestowaniem moim zdaniem bardzo spoko, no i ciezko o lepsze przygotowanie giełdowe. Inne kursy są strasznie nudne i zniechęcające.
Przerobiłem kilka innych for zagranicznych w poszukiwaniu opini i są one duzo bardziej fajniejsze niż te Polskie.
Kolejny raz pokazał się charakter naszego narzekającego rodaka ? :grin:
Jeszczę chciałem nadmienic, ze w czerwcu tego roku byłem zupełnie przypadkiem na seminarium MMI. Miałem przyjemnosc rozmawiać z ludzmi którzy ukończyli szkolenia czy seminaria takie jak : Guerrilla Business School, Freedom Trader Intensive, Train the trainer, Quantum leap i jeszcze jakies inne ale nie pamietam.
Cena tego ostatniego to (UWAGA!) 28K. Rozmawiałem z 3 - 4 osobami które to ukończyły. Przeszedłem do jednej z nich na koniec sali bo nie rozkminiam jak mozna wyjebac 28k na szkolenie. No kurva.
To co ta osoba mi powiedziala zryło mi psyche.
Przed szkoleniem była skromna cichą, wstydliwą kobietą przed 30. Przynajmniej tak mowila. Teraz była odważną silną, kipiącą sexapilem kobietą. O wszystkim mowila otwarcie i serdecznie, mowila ze skusila się na to szkolenie bo miała dosc pracy oraz swojej osoby. Raz w tygodniu chodzila do na psychoteraipie ale srednio jej to pomagalo. Koleżanka namowila ja na MMI i tam dała się namowic na to Quantum leap. Pracowała w Warszawie w korpo więc nie było ja stac na taki wydatek. Z tego co mowila wzięła 20 tys zł kredytu na ten kurs taką wodę z mózgu jej zrobili na MMI ????
W kazdym badz razie. Mowi, ze było warto. Otworzyla dwa kanały pasywnych zarobków, inwestuje w nieruchomosci i masakre robi. Ma kanał na yt oraz bloga z których ma przychodu ok 30 k/ miesięcznie.
Nie podam tutaj bloga ani yt bo prosila o anonimowosc. Mam z nia kontakt do dzisiaj, koleżkujemy się
więc nie ma mowy o żadnym wałku i podkładaniu się przez jednego z pracowników harva czy cos w tym stylu.
Sorki za stylistykę, jestem mega chory i nie wyspany. Pozdrawiam
dodam jeszcze, ze 20 min rozmowy tygodniowo z tą osobą daje mi zawsze tyle energii, ze ja pierdole. Spotkałem sie kiedys z tą ziomalką i z jej znajomymi na piwie to sami przyznają, ze wczesniej taka nie byla. Pomysłów ma 100 na godzinę, rozmawiając z nią czasem masz wrazenie, ze własnie przypudrowała nos. Nie wiem co z nią zrobili ale też tak chce %-)